Mrokasiu, czy lubimy, to się okaże, jak już przesyłka dotrze

Jak będzie padać przez najbliższe dni, to normalnie zamknę się w sobie!!!
Catalina- dwa tygodnie?!?!?! Skandal!
Kasiu mam nadzieję, ze dotrą- wczoraj dostałam zapowiedz od DHL, ze mają awizację, ale przesyłki jeszcze nie odebrali. Potem ze szkółki, że przesyłka wysłana, a od DHL nadal brak maila potwierdzającego, ze odebrali przesyłkę od nadawcy- skołowana jestem ...
Joanna- jak tylko znajdę czas, to lecę swoje oglądać. Plus jest taki, że te zlane mocznikiem na hortensjowej na pewno nie mają żadnych rupieci

Ten zgolone na "kulkę", nie ma na czym mieć

Resztę obejrzę- dzięki
Anbu, ja przyznam, ze nigdy takich negatywnych doświadczeń nie miałam. Włosy bym chyba z głowy rwała, gdyby mi te derenie przez weekend przeleżały gdzieś w magazynie....
Alicja, dziękuję za kibicowanie

Mam nadzieję, że nie będę się tu korzyć za rok i przyznawać się do błędu
Natka, to jest też moje marzenie- niestety u mnie nie bardzo jeśli chodzi o szkółkę z prawdziwego zdarzenia. Obsługa nie zna się na tym, co sprzedaje, nie wie skąd rośliny pochodzą, gdzie je posadzić i co lubią. Ściągają to, na co mają popyt i narzuty cenowe robią makabryczne.
HAniu, no nie sposób nie przyznać Ci racji, bo tok Twojego rozumowania podzielam. Musze sobie tłumaczyć, że po prostu będę częściej niż do tej pory chadzać tamtą stroną, żeby podziwiać derenie. Ewentualnie sąsiedzi z basenu będą je podziwiać
Dorka, no przebieram nóżkami

Fotki oczywiście zrobię