"
ale raczej podobają mi się ogrody wyglądające na niepoukładane"...to zupełne przeciwieństwo tego, co mnie się podoba
Już Ci pisałam u mnie, nie dam rady pomóc w projektowaniu na papierze. To nie moja bajka

Rośnie, widzę, wtedy wiem co posadzić. Teraz też czekam z nasadzeniami ostatecznymi na mojej przerabianej rabacie.
Na temat róż mogę pogadać

Jako tako...
Myślałam, że my mamy przerobiony projekt domu, ale koło Ciebie nie mogę sobie stanąć

Tak, wybudowaliśmy Karolę
Dziś wiem, że na taki pochylony teren jak u Ciebie to najlepsze jednak są murki oporowe z ziemnym tarasami. Mam też spad terenu, nie tak duży jak Twój wprawdzie, ale gdybym robiła ogród jeszcze raz, to wolałabym go robić latami (koszty), a zdecydować się na taki właśnie układ. Zyskujesz urozmaicenie, nie spływanie ziemi, łatwe plewienie i uporządkowany wygląd. Ale ja chciałam już...a budowa wycyckała nasze kieszenie

I teraz męczę się z obrabianiem skarpy

I spływaniem wszelkiego dobra z południowej strony
Powodzenia, nie trać zapału!!!