Pomysł z paletami mi się podoba.
Jakieś dwa zdjęcia robione na moje prywatne potrzeby projektowe znalazłam




Liniami zaznaczyłam jak przesłona by miała iść. Z tyłu jest bajzlownik i na razie tak zostanie bo to takie zaplecze.

Ja bym się chyba pokusiła o zrobienie takiego paletowego...
Możesz go pomalować na ciemny grafit, będzie nawiązywał do kulek. Możesz zawsze wziąć kilka palet na przymiarkę i zobaczyć jak to wygląda zanim 30 metrów tak zrobisz. Jak wpiszesz w wyszukiwarkę "płot z palet to wychodzą bardzo różne rozwiązania z ich ustawieniami i nie tylko.

Ja z desek paletowych mam zrobioną choinkę przed wejściem i teraz myślę o piętrowym mini warzywniku, takim stawianym pod ścianą domu, na rukolę, pietruszkę naciową, koperek i inne zioła, sałatę, drobne warzywa typu rzodkiewka.

Ten płotek z palet to fajne rozwiązanie. I w sumie szybkie do zrealizowania.

Z przyjemnością przypomniałam sobie Twoja różankę, cudne to zestawienie kolorystyczne. A brązowe trawki mam i ja i bardzo je lubię .

Iwonka

Kilka palet się u mnie znajdzie. To chyba jest to. Zaczynam szukać gdzie kupić. Gdzieś koło nas widziałam, że ktoś ma chyba na składzie.


Kasiu

Pomysł z paletami przemawia do mnie. Nie wiem tylko jak z wykonaniem M. Co by cisy szybciej nie urosły nim płotek powstanie

Margerytka40 napisał(a)

Asiu, patrzę na Twoją brzozową, chyba lepiej będzie z seslerią , co ja piszę, będzie pięknie Śmiałek rzeczywiście dominował, wysoki się wydawał.
Chyba coś już wymyśliłam z moją brzozową w głowie

Roocika napisał(a)

Asiu, patrzę na Twoją brzozową, chyba lepiej będzie z seslerią , co ja piszę, będzie pięknie Śmiałek rzeczywiście dominował, wysoki się wydawał.
Chyba coś już wymyśliłam z moją brzozową w głowie

Śmiałki bardzo lubię , seslerię też
W sumie nie wiem tak do końca co mi nie odpowiadało w tym zestawie, chyba brakowało mi tam kulek, takiego bardziej ułożonego nasadzenia. Czekam co to będzie z tego w sezonie. Planuję dalsze nasadzenia w kierunku sosen i pod nimi. To na ten rok praca.
Jestem u Ciebie ale dopiero ok 30 strony. Ciekawam co wymyśliłaś

Gdzie seslerię kupujecie? Ja jej nigdzie w sezonie u mnie nie mogę znaleźć. Kilka sztuk by się przydało. Rozumiem, że o jesiennej piszesz.

Ja internetowo kupiłam chyba że 4 lata temu 5sadzonek a teraz tylko dzielę jak potrzebuję.

inka74 napisał(a)

Gdzie seslerię kupujecie? Ja jej nigdzie w sezonie u mnie nie mogę znaleźć. Kilka sztuk by się przydało. Rozumiem, że o jesiennej piszesz.

Iwonka, jak będziesz wiosną potrzebowała, to Ci chętnie wyślę

Też się mogę podzielić, jakbyś przyjechała do mnie