Bodziszek Rosane cudny

a on też woli cień niż słońce? Czy kupiłaś go w tej waszej szkółce nieopodal ? Jeśli tak to ja go też sobie muszę sprawić bo pięknie wygląda i Yolce znad jeziora muszę go pokazać u ciebie - bo ona jest fanką wszystkiego co kwitnienie na niebiesko.
Kolejne plany przesadzania ? Ty to masz siłę i determinację. Już takie zmiany u ciebie zaszły i wciąż kolejne "grube" roboty planujesz.
Pozdrawiam Asiu.