Tutaj cisy na 40 metrach. Są nierówne, ale mam nadzieję, że w przyszłości, po cięciach się wyrównają. Czas pokaże, czy się przyjmą i będą rosły. Na tym długim pasie, pod spodem pokłady gliny, co i kilofem nie ruszysz.





Wczoraj przy sadzeniu zobaczyłam te kulki na gałązkach. Przeraziłam się, że to jakiś misecznik albo inne robale. Misecznik powinien być chyba brązowy. Mam nadzieję, że to nic złego, ale się boję, bo nigdzie na zdjęciach tego nie widziałam. Czy wiecie co to jest?

Chyba nie.zapytaj Jazzy on miała misecznika i Ci pomoże w identyfikacji.

To nie misecznik moim zdaniem - wygląda chyba na pąki na przyszły rok? U mnei tez był misecznik i nigdy nie był zielony.
Natomiast na zdjeciu widze jakieś plamy na igiełkach - złudzenie czy są tam? To po oprysku?

żywopłot bosssssski - dbaj o niego, chuchaj i dmuchaj Bedzie przepieknie. Nie zapominaj teraz podlewać.


Jak głeboko ruszyliście ziemię na tej glinie? Oby woda tam nie stała.

Masz bardzo ładną elewację.

UlaB napisał(a)

To nie misecznik moim zdaniem - wygląda chyba na pąki na przyszły rok? U mnei tez był misecznik i nigdy nie był zielony.
Natomiast na zdjeciu widze jakieś plamy na igiełkach - złudzenie czy są tam? To po oprysku?

żywopłot bosssssski - dbaj o niego, chuchaj i dmuchaj Bedzie przepieknie. Nie zapominaj teraz podlewać.


Jak głeboko ruszyliście ziemię na tej glinie? Oby woda tam nie stała.

Masz bardzo ładną elewację.

Ula bardzo Ci dziękuję za radę co do wyboru cisów. Brałam te rozkrzaczone, niekoniecznie największe.
Białe plamki są tylko na nietórych roślinach. Pan mi tłumaczył, że to od podlewania. Rzeczywiście obok stała jakaś "podlewaczka" i cisy wokół niej miały barwę odbiegającą od pozostałych.
Ziemia na glinie ruszona na około 40 cm. Najgorsza "skorupa" od wykuszu w dół do śmietnika. Działkę mamy ze spadkiem - około 80 cm na całej długości.
Boję się, że cisy na dole (na najgorszej glinie mogą mieć zbyt mokro. Do tej pory nigdy tam woda nie stała, ale nie było też przeszkody w postaci śmietnika. Teraz nie wiadomo jak bedzie po deszczu.
Myślałam, żeby zrobić zagłębienie pomiędzy trawnikiem, a linią cisów (taki jakby ubity rowek). Odprowadzałoby wodę z opadów w dół działki pod frontowe ogrodzenie.

Dziękuję za miłe słowa o elewacji. Sama fugowałam cegłę, a jest jej trochę

Byłam w Lasbudzie i widziałam bardzo ładną korę olchową. Myślę, że nadaje się lepiej niż sosnowa pod cisy. Worek 80l chyba 27 zł. Trochę drogo ?

Nic nie kupiłam, choć podobało mi się wiele. W tym roku zostawiam rabaty w spokoju, więc nie mam gdzie sadzić.
Swoją drogą, gdybym nie czytała ogrodowiska, wróciłabym pewnie z roślinkami.

Powoli prawda.

Szarobialy napisał(a)

Tutaj cisy na 40 metrach. Są nierówne, ale mam nadzieję, że w przyszłości, po cięciach się wyrównają. Czas pokaże, czy się przyjmą i będą rosły. Na tym długim pasie, pod spodem pokłady gliny, co i kilofem nie ruszysz.

Jola. Ale Ty nie posadziłaś ich w tej glinie, prawda?

Świetna robota z tymi cisami. Napracowaliście się. Ramy ogrodu juz masz, teraz wystarczy to pięknie wypełnić
Zazdroszczę Ci. Też bym chciala tak zacząć od zera.
Na targach też byłam, ale dziwnie mało ludzi było tym razem.
Kora wydaje mi się, że to drogo.

MariBere napisał(a)

Jola. Ale Ty nie posadziłaś ich w tej glinie, prawda?

Glinę mam wyrzuconą. Był wykopany na częsci tego pasa rowek, a na częsci doły. Potem ziemia ogrodowa i torf. Źle ? Nic z tego nie będzie ?

iwka napisał(a)

super bardzo ładne te cisy kupiłaś

Iwonko cisy krzaczaste owszem, ale zapakowane powiedziałabym różnie. Chyba trzeba było być przy wykopywaniu. Ja tylko poprzedniego dnia zaznaczyłam które sadzonki chcę, a oni kopali. Niektore korzenie były w złym stanie. Ziemia w jucie się obsypała. Czy zdołają się przyjąć ? A jeszcze w mojej ziemi ?
Myślałam, że szkółki dbają o dobro roślin. Chyba jestem naiwna.