Elu, ja ciągle myślę, czy ciąć róże ale chyba ostatecznie je zostawię i dopiero wiosna będę cięła. Właśnie, nie mam pojęcia co z moim mikro oczkiem zrobić. Ono jest malutkie średnica 66 cm a głębokość zaledwie 36 cm. Mam rośliny zostawić, oczywiścić?

Lawendy, cudne poduchy się zrobiły, niziutkie i szerokie bardzo. Musze je obłocić żeby mieć na pamiątkę Cięłam równo w połowie sierpnia, kiedy kwiatostany były już mocno przekwitnięte i zaczynały się pokładać.

Robiłaś wertykulację jesienną? Ja dopiero wiosną zrobię, jakoś chyba tak mi lepiej będzie.

Oczko dolej wody aby było równo 5 cm od poziomu. Zostaw rośliny jak zamarznie nic im nie będzie. Nie wiem jakie masz rośliny..
Możesz też wyciągnąć do wiadra i schować w chłodne miejsce nic nie czyść zostaw wodę. Jesteś na miejscu to mozesz trzymać na dworze w razie dużych mrozów zabierzesz do domu. Tylko uważaj aby ci wiadro z roślinami nie przymarzły do ziemi.

Nigdy nie robiłam wertykulacja jesienią. Jak mam robić wertykulację jak mam trawę jak na persie. Jest krótko skoszona, ale ta cholerni a rośnie w najlepsze. W tym roku sama nawozilam jesiennym.
EM chodzi i pyta coś ty jej podsypala, że tak rośnie czy przypadkiem nie dałaś wiosennego.
Miał dużo pracy i się nie udzielał we wrześniu i październiku więc wzięłam nawożenie w swoje ręce. Myślę, że popadało i chłodniej i ładnie rośnie.
Zawsze wertykulscje robimy wiosna bo wtedy lepiej wyczyszczona trawa.

Róże jutro wszystkie przytnę, odkurze z liści i Spale do jednak w tym roku plamistości liści była na moich różach taki niedobry rok dla róż.

Już koniec jak się rozkrece to pisze jak nawiedzona

Pozdrawiam Ewcia

Beznadziejnie ....ech...idę chatęogarnąc chociaż

U mnie słońce, ale wieje

Oj wolałabym taką pogodę jak u Ciebie Miłej soboty Ewuniu!

Dziękuję i nawzajem U mnie dużo padało w październiku i nawet jeszcze tydzień temu. Teraz może przestanie.