Iwonko, ja nie lubię szarugi jesiennej, przygnębienie wówczas mnie ogarnia.
No właśnie, o to mi chodziło jak pisałam, że kolor odważny jak na skrzynie choć kuszący... Zdecydowaliśmy z eMkiem, że będziemy malować je dopiero wiosną, bo na zimę szkoda, farba dobrze nie wyschnie bo u nas cały czas wilgotność ok. 90% i później będzie odchodzić od drewna.
Mam wobec tego czas na decyzję, ciemny szary czy świeża borówka...
Dzięki za głos w tej sprawie Fakt, tam tylko truskawki i maliny.
Ja to jeszcze chcialam jakies tulipanki dokupic ale chyba zrezygnuje Ewunia jestem bardzo zadowolona z seslerii tak na nia patrze przez okno i w nastepnym roku chyba dokupie jeszcze ♥️
Dobra decyzja ,żeby wiosną malować
Ja to czekam na deszcz z utęsknieniem....ale u mnie susza....
Coś zaczyna kropić, ciekawe czy popada tak jak zapowiadają....
Kasiu, jakby jeszcze w miarę pogoda była to można sadzić cebule, jak właśnie dzisiaj wszystko posadziłam, ostatnio zakupione tulipany i krokusy. Finito
Cieszę się, że sesleria Ci się tak podoba, ona jest niesamowita. Pięknie sztywno rośnie, wody nie potrzebuje i super rozświetla rabaty Kupuj kupuj!
Też tak myślę, nie ma co w takiej wilgoci malować. Widzisz, u nas tak mokro a u was sucho, dziwnie. Dzisiaj jak sadziłam cebulki, łopatka wchodziła w ziemię jak w masełko, aż miło Trzymam kciuki za deszcz u Ciebie!
Posadzone wszystko to wena na kilka fotek mnie naszła, na szybko komórką
Prostokącik z magnolią i różami Aspirin Rose plus mnóstwo Van Eijków
W końcu takie coś wyszło, nie mogłam na całości poszerzyć rabaty bo musi być dojście do beczek na deszczówkę. Korci mnie żeby wykroić jeszcze po lewej stronie na wysokości tego wystającego komina garażu i zostawić tylko dojście do beczek.