Oj tak, słonko było fantastyczne że aż żal było siedzieć tylko w ogrodzie
U nas często pada a mimo to stan rzek bardzo niski, czyli jednak ten deszcz to kropla w morzu...
Bardzo Ci dziękuję Magda Bardzo przyjemnie się robiło te fotki, takie cudne światło Pióropusze miskantów aż błyszczały w słońcu...
Czytałam, że pyszności jadłaś, ja też dzisiaj pyszne jedzonko zamówiłam z naszej ulubione restauracji, gotowanie odpadło i jak smakowicie było
Ewciu,ogród cudowny I jeszcze masz tyle liści na drzewach wiśnia zieleniutka a Green pilar jaki zaliściony dosłownie jestem w szoku no pięknie ach..ten Wrocław
U mnie już wszystko łyse nie mówiąc że wysoko w górach już śnieg
buuuuu....