Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

mrokasia 21:29, 26 kwi 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Boszszsz, ale akcja z tym miskantem. Trzeba było tę wielką kępę porąbać na dwie albo cztery części na miejscu i wyjmować po kawałku...
Trzymam kciuki za Twoje rodki .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
UrsaMaior 21:31, 26 kwi 2020


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Haha wiem co to znaczy, te moje bydlaczki z Toszką drapałyśmy i drapałyśmy, myślałam, że zdechnę! No ale teraz święty spokój
____________________
ogród pod lasem
eVka 21:49, 26 kwi 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)
Boszszsz, ale akcja z tym miskantem. Trzeba było tę wielką kępę porąbać na dwie albo cztery części na miejscu i wyjmować po kawałku...
Trzymam kciuki za Twoje rodki .

Rąbałam siekiera tego miskanta, którego się pozbywałam i już nie miałam siły...niestety wszystkie takie akcje muszę sama bo mój eMek nie może dźwigać. Na myśl o siłowaniu się z kolejnym po prostu odpuściłam...
Przydałaby się piła spalinowa łańcuchowa i raz dwa bym po kawałku wycięła, aż wióry by leciały

Dzięki, oby środki się poprawiły w wyglądzie. Najgorsze to te poprzypalane brązowe końcówki liści, wygląda to okropnie.
____________________
Johanka77 21:59, 26 kwi 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
effka napisał(a)

Rąbałam siekiera tego miskanta, którego się pozbywałam i już nie miałam siły...niestety wszystkie takie akcje muszę sama bo mój eMek nie może dźwigać. Na myśl o siłowaniu się z kolejnym po prostu odpuściłam...
Przydałaby się piła spalinowa łańcuchowa i raz dwa bym po kawałku wycięła, aż wióry by leciały

Dzięki, oby środki się poprawiły w wyglądzie. Najgorsze to te poprzypalane brązowe końcówki liści, wygląda to okropnie.


Kurcze, aż mnie zmotywowałaś... Chyba w majówkę wykopię te wariegatusy.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
eVka 22:04, 26 kwi 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
UrsaMaior napisał(a)
Haha wiem co to znaczy, te moje bydlaczki z Toszką drapałyśmy i drapałyśmy, myślałam, że zdechnę! No ale teraz święty spokój

Eh nawet nic nie mów, ręce odpadają... U mnie jeszcze jest jeden problem, za dużo słońca...

A tu jeszcze taka ciekawostka :

https://rhododendron.pl/wydarzenie/torf-czy-gotowe-podloze-wielkosc-dolkow-i-rozplatywanie-korzeni

____________________
eVka 22:05, 26 kwi 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Johanka77 napisał(a)


Kurcze, aż mnie zmotywowałaś... Chyba w majówkę wykopię te wariegatusy.

Hehe, cieszę się, że Cię zmotywowałam
____________________
Wiolka5_7 08:38, 27 kwi 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Ale się natyrałaś przy miskantach....:/ to robota dla chłopa...ja ostatnio chciałam mamie ukopać trochę miskanta Memory i poszłam ze szpadelkiem a skończyłam na siekierze i młocie
Niby płytko się korzeni ale kłącza i korzenie grube....

____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
UrsaMaior 09:41, 27 kwi 2020


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
effka napisał(a)


A tu jeszcze taka ciekawostka :

https://rhododendron.pl/wydarzenie/torf-czy-gotowe-podloze-wielkosc-dolkow-i-rozplatywanie-korzeni


Nie byłoby problemu, gdyby szkółkarze wszystkiego do torfu nie ładowali, tym bardziej teraz, kiedy susza. Przecież jak wyschnie, to po zawodach
____________________
ogród pod lasem
Kasia73 10:56, 27 kwi 2020


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 1012
Pozdrawiam dawno nie zaglądałam. Ten miskant to nie spartyna grzebieniasta?!
Eklery też widziałam
eVka 12:02, 27 kwi 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Wiolka5_7 napisał(a)
Ale się natyrałaś przy miskantach....:/ to robota dla chłopa...ja ostatnio chciałam mamie ukopać trochę miskanta Memory i poszłam ze szpadelkiem a skończyłam na siekierze i młocie
Niby płytko się korzeni ale kłącza i korzenie grube....


Dla chłopa jak nic ale niestety muszę sobie sama z takimi rzeczami radzić.
One są możliwe do wykopania tylko przez podział karpy, w całości nie da rady.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies