Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Gosialuk 22:04, 07 sie 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Ale widoczek. A gazetkę też czytam.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
SlonecznyOgrod 22:08, 07 sie 2020


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
effka napisał(a)

Daria, od wczoraj intensywnie się rehabilituję, ćwiczę w domu, w pracy, więc mam nadzieję, że do końca wakacji wrócę do sprawności. Dzięki za dobre słowo!

Ogród powoli zaczynam sama ogarniać, w końcu! Zaczęłam wczoraj od skoszenia trawnika, nie mogłam uwierzyć, że przez 4 dni trawa urosła o 5 cm! Ledwo kosiarkę pchałam, bo mam bez napędu. 6-7 koszy trawy z mojego trawniczka, to rekord! Nawóz plus 2 dni intensywnych deszczy zrobiły swoje, trawa jest soczysta aż tryska sokami i mega zielona Zupełnie inna niż rok temu podczas suszy.

Dzisiaj plewienie, bo niestety bardzo ogród zarósł chwastami. Może w ciągu kilka najbliższych dni go ogarnę. Dobrze, że teraz przynajmniej podlewanie mam na jakiś czas z głowy

Chciałabym jeszcze poprzesadzać trochę bylin, bo mnóstwo mi się wysiało, rozmnożyło a tata przygotował nowa rabatę za garażem od północy (już na działce siostry), więc jak już będę mogła kucać zacznę tam obsadzać

Buziaki Daria, miłego dnia


Ło matko, to dużo tej trawy skoszonej wyszło Ci. I co z nia robisz, ściółkujesz czy na kompost?

A jakiego nawozu do trawy używasz?

Trawnik masz ładny, naprawdę fajnie wygląda

No tak juz się nie mieścisz u siebie hihi ale z bylinami rozepchnąc sie na działke siostry to dobry pomysł, teraz tam będą Ci sie rozmnażały
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
eVka 13:37, 08 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Gosialuk napisał(a)
Ale widoczek. A gazetkę też czytam.

Miło miło, bardxo ciekawa ta gazetka Właśnie w tym momencie siedzę w tym samym miejscu czytając tą gazetkę i w przerwach zaglądając na O.
Miłego weekendu!
____________________
eVka 13:41, 08 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
SlonecznyOgrod napisał(a)


Ło matko, to dużo tej trawy skoszonej wyszło Ci. I co z nia robisz, ściółkujesz czy na kompost?

A jakiego nawozu do trawy używasz?

Trawnik masz ładny, naprawdę fajnie wygląda

No tak juz się nie mieścisz u siebie hihi ale z bylinami rozepchnąc sie na działke siostry to dobry pomysł, teraz tam będą Ci sie rozmnażały

Bardzo dużo, z takiego kawałeczka, szok. Trawę sypię cienkimi warstwami ma kompostowniki. Jeśli chodzi o nawóz do trawnika, zawsze używałam Substrala 100 dniowego ale ostatnio wystarczył mi tylko na połowę trawnika i eksperymentalnie kupiłam Yara Vila PRO-COMPLEX, nie widzę różnicy w trawie. Są takie same na obu częściach trawnika więc jak mi się skończy Yara Vila wracam do Substrala bo rzadziej go trzeba sypać i nie ma ryzyka spalenia trawnika ( spaliłam nim trawę w kilku miejscach).
Dzięki!
No tak, zaczynam się panoszyć na działce siostry, wlasnie za moment przyjedzie do nas! Tak się cieszę, ostatnio widziałyśmy się w grudniu!

Miłego weekendu Daria!
____________________
KasiaBawaria 15:01, 08 sie 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Jak ja cie rozumiem mam od 1,5 roku lokiec tenisisty i jestem sporo ograniczona w ruchu. I pomimo bolu robie sama, bo nie lubie nikogo prosic.
____________________
Zapraszam na kawe
eVka 15:05, 08 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
KasiaBawaria napisał(a)
Jak ja cie rozumiem mam od 1,5 roku lokiec tenisisty i jestem sporo ograniczona w ruchu. I pomimo bolu robie sama, bo nie lubie nikogo prosic.

Współczuję Da się to jakoś rehabilitować? Może dobry osteopata? Oj, niezależność to dla mnie podstawa funkcjonowania.
____________________
andzia458 17:31, 08 sie 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Super, że wracasz do zdrowia.
____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
eVka 19:27, 08 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
andzia458 napisał(a)
Super, że wracasz do zdrowia.

Dziękuję Aniu Ćwiczenia ciężkie i bolesne ale dają efekty. Wchodzę juz sama powoli po schodach.
Buziaki!
____________________
KasiaBawaria 11:17, 09 sie 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
effka napisał(a)

Współczuję Da się to jakoś rehabilitować? Może dobry osteopata? Oj, niezależność to dla mnie podstawa funkcjonowania.

No nie mam. Chodze od jednego specjalisty do drugiego i nic. Terat mialam usg i pras i myslalam, ze lepiej a od tygodnia znow budze sie z bole. Operacja mnie chyba nie ominie.
____________________
Zapraszam na kawe
eVka 12:35, 09 sie 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
KasiaBawaria napisał(a)

No nie mam. Chodze od jednego specjalisty do drugiego i nic. Terat mialam usg i pras i myslalam, ze lepiej a od tygodnia znow budze sie z bole. Operacja mnie chyba nie ominie.

Kurcze, niefajnie, mam świetnego osteopatę ale we Wrocławiu, dr Mularczyk, bardzo osobliwy ale dobry specjalista.
Trzymam kciuki!
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies