Dziewczynki kochane, miło, że zaglądacie

Ja jeszcze nic w ogrodzie nie zrobiła, bo byłam na urlopie

Następny weekend będzie furczało! Nożyce, sekatory w dłoń i będę cięła trawy, byliny a te wielkie kępy miskantów to chyba piła spalinową trzeba będzie potraktować. Kupa roboty. W zeszłe lata o tej porze ogród już był łysy a w tym roku wszystko później. Za trawnik wezmę się dopiero w drugiej połowie marca, tu mam jeszcze czas.