Oj, żebyś wiedziała Czysta przyjemność!!! Ja już odliczam dni do urlopu, wprawdzie dopiero za dwa miesiące ale aż dwa tygodnie wolnego!!! Plaża, drineczki i piękne widoki. Oj, mam na co czekać
Co do szefa, to raz wyrozumiały a raz nie, różnie to bywa ale nie jest najgorzej.
Wpadłam zobaczyć czy przypadkiem nie dzielisz i nie przesadzasz traw bo nie pamiętam czy teraz dobry moment a np hakone chyba bym mogła pociachać No ale widzę że w tym roku w tetris grasz grillem i traw nie ruszyłaś chyba ?
Taras wygląda przepięknie i grzechem by było na nim nie poodpoczywać No i tulipany, koniecznie muszę w tym roku o nich pamiętać bo aż mi dech zapiera na widok kolorów w Twoim ogrodzie. Pozdrawiam ciepło
Heja, wiesz co, w sumie nic nie dzieliłam jeszcze, tylko stipy siewki poprzesadzałam na nowe rabatki. Nawet mi się carexow elat nie chciało dzielić i kupiłam nowe sadzonki. Hakonkom chyba dam jeszcze jeden sezon, bo w sumie w zeszłym roku je na pół kroiłam i za wielkie nie są, chociaż na upartego na pewno dałoby się je podzielić.
Dzięki wielkie, extra, że Ci się podoba! Pozdrawiam
No proszę, człowiek dwa dni nie zajrzy a tu tyle się podziało .
Ogród Ci pięknieje w oczach. Zazdroszczę tych klonów. Ja u siebie już ich nie będę sadzić, za delikatne. Będę podziwiać u Ciebie .
Jak to u mnie, wieczny chaos Dziękuję Kasiu.
Wiesz co, klony mają opinie delikatnych ale moim zdaniem wcale takie nie są. Moje rosną bez niczego, nie okrywam ich, nie podlewam jakoś częściej niż inne drzewa. Jedyne o czym trzeba pamiętać to dobranie odpowiedniego stanowiska, jasne limonkowe liście do półcienia a bordowe i czerwone do słońca, niby nie powinno być wietrznie ale ja jednego mam na wygwizdowie i ma się dobrze
Tfu tfu, oby nie zapeszyć
Nie mam odmian Dissectum, bo one są wrażliwsze na suszę, niską wilgotność powietrza i słońce, więc ten level jeszcze nie dla mnie. Może kiedyś.