Wiesz co, nie mam pojęcia. Posadzony był wg wytycznych w obornik z kompostem, dodatkowo bardzo często go podlewam bo akurat obok jest zbiornik na deszczówkę więc co chwila dostaję małą konewkę wody.
Rośnie u mnie trzeci lub czwarty sezon, nie pamiętam. Powtarzają kwitnienie.
Dziękuję, szkoda, że zbliża się czas cięcia lawendy, będzie mi brakowało tych lawendowych łanów na podjeździe.
Hakone dosłownie w tym roku oszalała... Niektóre mają ponad metr średnicy, chyba częste deszcze im sprzyjają. Cały ogród w tym roku nie dostała żadnego nawozu (oprócz rodków).
Kompost kupiłam na początku zakładania ogrodu w olbrzymiej ilości 12 ton i to rzeczywiście przynosi efekty.
Milunia proponuję ogoławiac powojników po kwitnieniu i one lubią jak jest stale wilgotna ziemia. No i kwestia jaki powojnik kupiłaś i kiedy ma okres kwitnienia.
Trzeba też wybrać taki, który nie jest podatny na uwiąd.