Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 19:28, 14 wrz 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Mój trawkowy jeżyk 8 dniowy:



Nie patrzcie na chaszcze z tyłu działki, to nieużytek sąsiada... na wiosnę się szczelnie odgrodzimy.
____________________
Adison 19:50, 14 wrz 2017


Dołączył: 06 cze 2017
Posty: 188
No teraz to oko cieszy! Satysfakcje niesamowitą masz pewnie!
____________________
Zmienny ogród Ady
Magleska 20:07, 14 wrz 2017


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18392
Jeżyk rośnie fajnie
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
eVka 22:27, 14 wrz 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Dziękuję dziewczynki. Tak,satysfakcja ogromna, bo śmiali się ze mnie, po co się wczuwam, trawa i tak urośnie , po co tak równać niwelatorem, sto razy grabić, walcować etc.
____________________
eVka 09:57, 19 wrz 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Pozdrowienia z upalnego Rodos, tu zapomina się o jesieni
Piękna zieleń, gaje oliwne, bananowe no i moje ukochane pampasy:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6c64a8fd2cd98275

Oby mój tak kwitł
(Link usunę jak wrócę do Polski, bo na.komórkę nie mam możliwości wrzucania zdjęć na ogrodowisko)
____________________
Toszka 10:13, 19 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wyleczę cię z tej pampasówki Podejdź do niej i bardzo ostrożnie przejedź palcem po krawędzi liści. Przecięłaś sobie skórę ostrymi jak brzytwa krawędziami? Boli? To teraz wyobraź sobie, że musisz je na wiosnę ściąć, posprzątać połamane liście i pielić w jej okolicy

Po 4 latach hodowania jej (z sukcesem zimowania) wywaliłam "dziada" z wielką ulgą
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 11:18, 19 wrz 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszko oj mnie nie wyleczysz tak łatwo, ostre są to prawda ale tak piekne że warte założenia rękawiczek
Lepiej mi daj przepis na zimowanie pampaska. Teraz cudnie rośnie ale boję się zimy mokrej. Jedni mówią żeby ścinać i robić daszek nad nią, inni żeby związać liście w chochoł. Co radzisz ?
____________________
eVka 11:19, 19 wrz 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Na razie mam jedną kortaderię ale jak przezimuje mi to dokupie jeszcze kilka
____________________
Toszka 11:26, 19 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kluczowe w zimowaniu pampasówki jest stanowisko i posadzenie jej na lekkiej górce, tak by nie było zastoin wody. Ta trawa wygniwa, a nie wymarza zimą. Swoja z bólem serca cięłam na przełomie października i listopada. Z bólem bo w tym czasie intensywnie wypuszcza pióropusze, ale niestety temperatury robią swoje. Obsypywałam grubo dębowymi liśćmi. Sztuką jest w porę, na wiosnę rozgarnąć owe liście, tak aby nie zdążyły podgnić i aby w wiosennym słońcu w wilgoci nie zaczęła buszować pleśń.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 14:10, 19 wrz 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Czyli jednak ciąć jesienią, rośnie na górce na słonecznym stanowisku. To muszą być dębowe liście,?
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies