Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

kaz742011 19:12, 25 lip 2018


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
effka napisał(a)

O mamuniu, chyba york? Mój kocur ważył 6.5 kg hihi


York nie. Maltańczyk
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
eVka 22:07, 25 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
kaz742011 napisał(a)


York nie. Maltańczyk

O piękne są maltańczyki
____________________
eVka 22:14, 25 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Czy wam podlewanie ogrodu też zabiera tyle czasu, jak bym chciała podlać cały jednorazowo to min. 3-4 godziny nie licząc trawnika bo sam się podlewa. Przydało by się automatyczne nawadnianie ale woda ze studni więc odpada.
PrZyszły miskanty gigantusy, ale wielgaśne, sadzonki ponad 1.8m i bidule połamały się w paczkach bo musieli je zgiąć w pół. Na wiosnę źdźbła i tak zetnę więc nie szkodzi. Jestem pod wrażeniem ich wielkości, mam nadzieję, że fajnie przysłonią ogród od strony przystanku zanim drzewka i szmaragdy urosną.
____________________
mrokasia 22:26, 25 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19822
effka napisał(a)
Czy wam podlewanie ogrodu też zabiera tyle czasu, jak bym chciała podlać cały jednorazowo to min. 3-4 godziny nie licząc trawnika bo sam się podlewa. Przydało by się automatyczne nawadnianie ale woda ze studni więc odpada.
PrZyszły miskanty gigantusy, ale wielgaśne, sadzonki ponad 1.8m i bidule połamały się w paczkach bo musieli je zgiąć w pół. Na wiosnę źdźbła i tak zetnę więc nie szkodzi. Jestem pod wrażeniem ich wielkości, mam nadzieję, że fajnie przysłonią ogród od strony przystanku zanim drzewka i szmaragdy urosną.


Niestety, mnie też podlewanie zabiera sporo czasu dlatego podlewam po kawałku - jednego dnia dwie rabaty, drugie następne dwie itd.
Czasem przejeżdżam koło domu przed którym rosną dwa giganteusy po obu stronach ścieżki. Super to wygląda. U Ciebie to będzie las .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
eVka 07:55, 26 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)


Niestety, mnie też podlewanie zabiera sporo czasu dlatego podlewam po kawałku - jednego dnia dwie rabaty, drugie następne dwie itd.
Czasem przejeżdżam koło domu przed którym rosną dwa giganteusy po obu stronach ścieżki. Super to wygląda. U Ciebie to będzie las .

Ostatnio też na raty podlewam bo szkoda mi całego popołudnia. eM się wkurza, że tylko podlewam i podlewam ale susza taka, że wyjścia nie ma.
Ciekawa jestem jak giganteusy będą wyglądać jak utworzą szczelny szpaler.
____________________
kaz742011 09:16, 26 lip 2018


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Ja nie podlewam. Już dwa tygodnie jak nie muszę, bo ciągle pada. Teraz też .
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
eVka 09:52, 26 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
kaz742011 napisał(a)
Ja nie podlewam. Już dwa tygodnie jak nie muszę, bo ciągle pada. Teraz też .

No to nie zazdroszczę, wolę wersję - susza. Wpradzie czasu idzie na lanie wody ale słonko to słonko. Przesyłam cC tony słońca do Rzeszowa, dwa tygodnie u Ciebie leje, więc weekend na pewno będzie słoneczny Ty mi wyślij ciut deszczu, ale tylko ciut
____________________
eVka 09:59, 26 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Dziewczyny, muszę się pochwalić trawnikiem, wprawdzie na foty ostatnio nie mam wogóle czasu ale musicie mi na słowo wierzyć, że w końcu odratowałam trawniczek.
Sypnęłam nawozu 100-dniowego, lałam sporo wody i przede wszystkim zaczęłam wyżej kosić. Trawa nie do poznania, z suchych wkurzającyh mnie ździebełek zrobiła się ciemnozielona piękna darń, jak dywanik. Jeszcze miejscami, gdzie nierówno sypnęłam nawóz (ręczny siewnik jednak jest beznadziejny) trawa jest jaśniejsza i wyraźnie wolniej rośnie ale to też jest dla mnie bardzo ważna lekcja, że trzeba pilnowac nawożenia. Wcześniej chciałam eko i sypałam kompost i niestety ni to nie dawało...
Dokupiłam kolejne opakowanie nawozu i ręcznie będę supać w jaśnejsze miejsca
Mam troszkę małych chwastów, które ręcznie wyrywam ale w końcu chyba się uda wszystkie usunąc
____________________
Kasia_CS 11:08, 26 lip 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Super, że trawnik odżywa! Nasz był przez ostatnie 5 tyg niekoszony, bo slomianą wdową byłam i jak byla dobra pora na koszenie,to akurat miałam dzieciaki do wykąpania i wykarmienia. Jak udawało się dwójkę położyć, to pora taka, że kosic nie wypadalo, bo w bloku przecież mieszkam może i nasz ruszy, bo eM w końcu może się nim zająć.
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
eVka 11:57, 26 lip 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kasia_CS napisał(a)
Super, że trawnik odżywa! Nasz był przez ostatnie 5 tyg niekoszony, bo slomianą wdową byłam i jak byla dobra pora na koszenie,to akurat miałam dzieciaki do wykąpania i wykarmienia. Jak udawało się dwójkę położyć, to pora taka, że kosic nie wypadalo, bo w bloku przecież mieszkam może i nasz ruszy, bo eM w końcu może się nim zająć.

Nie dziwie Ci się, z bobo i maluchem to masz urwanie głowy, jeszcze bez eMka, podziwiam! Trawa na szczęście jest wytrzymała, więc jak mąż się zajmie na pewno odżyje
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies