Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

anna_t 10:49, 31 sie 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
cześć Ewa ujawniam się bo przecie podglądam Cię od tygodnia przeczytałam caaały wątek i podoba mi się ze tak sprawnie sobie ten ogródek ogarnęłaś

w kwestii rodków to powiem Ci jak było u mnie. kupiłam w grudniu 2015 r,w 2016 kwitły 2 i coraz gorzej wyglądały. w porozumieniu z Toszką bodajże w październiku je przesadzałam zgodnie z jej wskazówkami. Na nowym miejscu kwitły znowu tylko 2.
Potrzebowały paru miesięcy żeby odżyć ale w tym roku kwitły wszystkie i mają ładne ciemno zielone liście. Tak więc akurat w przypadku tych roślin cierpliwość popłaca
ja jeszcze wprowadziłam do gleby bardzo dużo ściółki z lasu żeby naturalną mikoryzą zaszczepić.
pozdrawiam i będę zaglądać
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
eVka 11:05, 31 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
anna_t napisał(a)
cześć Ewa ujawniam się bo przecie podglądam Cię od tygodnia przeczytałam caaały wątek i podoba mi się ze tak sprawnie sobie ten ogródek ogarnęłaś

w kwestii rodków to powiem Ci jak było u mnie. kupiłam w grudniu 2015 r,w 2016 kwitły 2 i coraz gorzej wyglądały. w porozumieniu z Toszką bodajże w październiku je przesadzałam zgodnie z jej wskazówkami. Na nowym miejscu kwitły znowu tylko 2.
Potrzebowały paru miesięcy żeby odżyć ale w tym roku kwitły wszystkie i mają ładne ciemno zielone liście. Tak więc akurat w przypadku tych roślin cierpliwość popłaca
ja jeszcze wprowadziłam do gleby bardzo dużo ściółki z lasu żeby naturalną mikoryzą zaszczepić.
pozdrawiam i będę zaglądać

Cześć Aniu, fajnie że wpadłaś do mnie, ja do Ciebie często zaglądam, choć chyba tylko raz czy dwa coś napisałam, musze się poprawić
Właśnie wiem, że jak grunt jest w miarę sensownie przygotowany, trzeba rodkom dać szansę się zaklimatyzować, tak było na rodkowej jodłowej, w pierwszym roku kiepsko wyglądały a wtym busz
____________________
Toszka 11:35, 31 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Coś wam powiem...łopatologicznie
Jak rozwalicie sobie florę bakteryjną układu pokarmowego to ile czasu musicie uważać na to co jecie? Ile wam zajmuje odbudowanie tej flory? A przecież wspomagamy się zawsze suplementami...
Z roslinami jest podobnie. Zwłaszcza kwasolubami, które bez mikoryzy umierają. A, że rodki dłużej żyją niż człowiek to i czasu na odbudowę dłuższą potrzebują


Szemusia
Nie wiem ile wrzucam na kompost... sypię sukcesywnie na warstwy...wychodzi 3-5kg? Nigdy się nie zastanawiałam. Ale fakt jest taki, że mączka i tak wraz z kompostem wyląduje na rabatach. I nie ma obawy, że przedawkujemy
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
szemusia 12:03, 31 sie 2018


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Toszka - dziękuję
Bo kompost, obornik przerzucamy taczkami, a tu przyszedł taki niepozorny woreczek i zgłupiałam

Skoro mączka nie przemieszcza się w glebie, to chyba faktycznie najlepszym rozwiązaniem będzie sukcesywne dodawanie jej do kompostu, który i tak do gleby dodajemy - ja akurat w ilościach hurtowych - każdą roślinę sadzę bezpośrednio w kompost (z dodatkiem obornika jak akurat mam) wymieszany z ziemią rodzimą.
Mam nadzieję, ze kompostu też nie można przedawkować

edit:
Ewcia, pozwól, ze Twoje wliczenia skopiuję do swojego wątku, by mieć na zaś
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
eVka 13:08, 31 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
szemusia napisał(a)
Toszka - dziękuję
Bo kompost, obornik przerzucamy taczkami, a tu przyszedł taki niepozorny woreczek i zgłupiałam

Skoro mączka nie przemieszcza się w glebie, to chyba faktycznie najlepszym rozwiązaniem będzie sukcesywne dodawanie jej do kompostu, który i tak do gleby dodajemy - ja akurat w ilościach hurtowych - każdą roślinę sadzę bezpośrednio w kompost (z dodatkiem obornika jak akurat mam) wymieszany z ziemią rodzimą.
Mam nadzieję, ze kompostu też nie można przedawkować

edit:
Ewcia, pozwól, ze Twoje wliczenia skopiuję do swojego wątku, by mieć na zaś

Też zacznę dodawać mączkę do kompostu.
Kopiuj co chcesz
____________________
Toszka 13:29, 31 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
szemusia napisał(a)
(...)
Mam nadzieję, ze kompostu też nie można przedawkować (....)

Są rosliny, którym kompost nie służy, bo lubią mocno ubogo

Taka jest np. peonia drzewiasta, perovskia i wiele traw i roślin preriowych
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 13:36, 31 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)

Są rosliny, którym kompost nie służy, bo lubią mocno ubogo

Taka jest np. peonia drzewiasta, perovskia i wiele traw i roślin preriowych

Stipę sadziłam w piach przemieszany z beznadziejną pylastą ziemią i rośnie extra
____________________
Toszka 13:42, 31 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Oj, tam, stipa... ta franca rośnie (i zimuje) tylko tam gdzie ona chce...taka niepokorna z niej dusza

Ale fakt, że dużo jej do szczęścia nie potrzeba...co najwyżej ogrodnikowi szczęście do niej jest potrzebne
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 13:46, 31 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Oj, tam, stipa... ta franca rośnie (i zimuje) tylko tam gdzie ona chce...taka niepokorna z niej dusza

Ale fakt, że dużo jej do szczęścia nie potrzeba...co najwyżej ogrodnikowi szczęście do niej jest potrzebne

Hehe uwielbiam tą trawę, na razie
____________________
szemusia 14:55, 31 sie 2018


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Toszka napisał(a)

Są rosliny, którym kompost nie służy, bo lubią mocno ubogo

Taka jest np. peonia drzewiasta, perovskia i wiele traw i roślin preriowych


Toszka - traw??? To pisz, dobra Kobieto, które to te trawy, bo ja naprawde wszysto w kompost pakuję... Że stipa i lawenda w piach, to wiem. Ale inne trawy? Kurcze, że też człowiek ciagle coś źle robi...
A żurawki? Bo też ostatnio nie współpracują za mną. Może też im kompostu przedawkowałam...
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies