Hej Zuzka Obornik przekopuje widłami amerykańskimi (które apropos dzisiaj złamałam, przekopując zbitą ziemię na przedpłociu) z rodzima ziemią, dodając jeszcze kompostu i mączki bazaltowej. Super podłoże dla roślin. Dla kwasolubów jak radzi Toszka trzeba dodać jeszcze siarkę, igliwie i mączkę granitową.
Pozdrawiam
To jest w Bogdaszowicach pod Wrockiem. Tam duzych ilości nie ma, więc trzeba sukcesywnie po trochę sobie zwozić. Udało mi się załapać na zleżałe qpki i bez słomy. Ile potrzebujesz?
Dobra QPA nie jest zła ;-D ale ja mam dziś zgona po orce w ogrodzie ;-D dopiero 20-30 zeszlam z ogrodu było już ciemno ;p kopaliśmy nawet jak padał deszcz ;-D
nie ma to jak wygłodniali ogrodnicy po urlopie ;p
Ni nie mów, ja wprawdzie dzisiaj tylko kilka godzin kopałam ale na tak zbitym terenie pełnym chwastów i gruzów (przedpłocie), że skonana jestem. Na szczęście na pomoc przybiegł mój kochany dadi i pomógł mi w najgorszym fragmencie. Potem pojechalismy na obiad a po powrocie zastałam piękny wyrównany teren. Muszę jeszcze przekopać z obornikiem i mączką i mogę sadzić tawułki i miskanty.
Został jeszcze po drugiej stronie od wjazdu trochę dłuższy kawałek przedpłocia, więc walka jutro będzie ostra.
u mnie się fajnie kopało mięciutko ale utyrani strasznie bo wcześniej po sklepie lataliśmy itd itp.....
teraz już tak szybko się robi ciemno i zimno że masakra ;/
ale pocieszenie że to co się teraz posadzi to za rok juz będzie piękna i dorodne a część roślin można kupić tylko teraz więc trzeba było działać .
To prawda, teraz spory wybór roślin w sklepach, juz nie mogę doczekać się festiwalu traw w Wojsławicach, bo zamierzam pokupować jakieś fajne roślinki na wjazdową - część środkową, na której tylko brzozy i odmianowe niskie sosny rosną.