Hania poleciła mi róże Austinkę Wollerton Old Hall, baaardzo mi się spodobała, ponoć odporna, jak myślisz da radę w takich warunkach jak ja mam przy tej zachodniej ścianie?
Gdybys miala tam dobra ziemie, to na pewno. Wyprobuj po prostu. Musisz jej dac na start dobre warunki i bardzo dobre podlewanie, czyli rzadziej a bardzo obficie (30-50 L na raz), zeby woda poszla w dol do korzeni. Ziemie najlepiej przygotowac juz pol roku wczesniej.
Najmniej ryzykowne byloby posadzenie dzikich roz, ale te maja mniej fanow niz angielki
No własnie, dlatego chyba posadzę ta austinkę ale z naszej polskiej szkółki, bo jednak ryzykowac tak duże pieniądze sprowadzając z UK nie będę. Jednak dzikie róże to już nie to samo ale jak nie uda się z rasowymi to przejdę na dzikuski
Takie coś wyrysowałam w puzzlach, to te dwie rabatki
dam jednk jedno drzewo, tego klona Golden Globe i na jednej i na drugiej, dwa drzewa na rabacie 4,3 m będzie za ciasno. I na jednej i na drugiej dam je chyba centralnie pośrodku rabaty. Jak myślicie?
Bedziesz miala rozplenice czy trzcinniki pod tymi drzewami?
Po jednym drzewie, wiecej sie nie zmiesci. Wg mnie lepiej bedzie wygladac, jesli nie beda na srodku, tylko albo w 1/3 albo 2/3 rabaty. Musialabys wyprobowac kijkami jak lepiej. Moze byc, ze na jednej 1/3 a na drugiej 2/3.
Na wizce są i niskie rozplecnice i trzcinniki, nie wiem jeszcze co tam dac ale efekt wizualny mi sie podoba. Jak kupię drzewa będę rozstawiała je na rabacie i kombinowała co lepiej wygląda. Na razie cięzko mi wogóle sobie wyobrazić...