Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 19:40, 11 lis 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Anda napisał(a)
Mialam na mysli dzikie roze, np.
Rosa moyesii - kwitnie raz, ale ma sliczne owoce, w donicy pewnie bedzie mniejsza niz normalnie,
Bibernellrose - Rosa spinosissima, ma czarne owoce ale jest bardzo kolczasta, np. Stanwell Perpetual - a moglabys prowadzic jako pnaca, bo jest wysoka,
Rosa glauca - ma niesamowity kolor lisci, fioletowy,
Rosa foetida bicolor - duza, kwitnie jednorazowo.

Z roz historycznych moze dalaby tam rade Jacques Cartier.

No i moglabys tam wyprobowac hybrydy roz perskich, np. Smiling Eyes - jako pierwsza perska hybryda uzyskala certyfikat ADR.

No jest tych roz troche



Dobra jesteś, żadnej z tych róż nie znam ale już biorę sie za czytanie
Róża perska wooow jak to baśniowo brzmi....
Dzięki za pochylenie się nad mym garażem!
____________________
Anda 19:45, 11 lis 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33591

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Margerytka40 20:07, 11 lis 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Widzę dyskusje nad pnącą hortensją, ja też zastanawiałam się czy nie dać jej na północną stronę domu, tylko czy ona swymi korzonkami czepnymi nie uszkodzi tynku? To na prawdę potężne pnącze, mam starą już wielką. Rosła do tej pory na płotku z bali.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
eVka 22:58, 11 lis 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Margerytka40 napisał(a)
Widzę dyskusje nad pnącą hortensją, ja też zastanawiałam się czy nie dać jej na północną stronę domu, tylko czy ona swymi korzonkami czepnymi nie uszkodzi tynku? To na prawdę potężne pnącze, mam starą już wielką. Rosła do tej pory na płotku z bali.

Z tymi uszkodZeniami tynku nie wiem, wiadomo że każde pnącze jakby wrasta w wierzchnią warstwę tynku ale ma zbawienny wpływ na osuszanie murów, szczególnie tych starych. Piszą, że nie można sadzić hortensji pnącej przy ścianach pokrytych starym tynkiem, kruszącym się, bo może odpaść wraz z rośliną.
Pokażesz swoją hortensję pnąca?
____________________
Sima 14:17, 12 lis 2018


Dołączył: 06 sty 2017
Posty: 602
Kupiłam na ścianę zachodnią tarasu Austinkę Wollerton Old Hall - powtarza kwitnienie, mocno pachnie, rosnie na około 3,5 m wysokości i jest z 2011 (szansa na mniej choróbsk). Ma fajny kolor, można go łączyć z wieloma odcieniami w ramach zmiany gustu

Bież hortensje pnącą na zacienione miejsca - są takie piękne. Sąsiadka ma zmieszane z bluszczem i paprociami - wygląda czarodziejsko!
____________________
Hania Miejski azyl / Wizytówka - Miejski azyl
Toszka 15:40, 12 lis 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Pragnę poinformować, że hortensja pnąca doskonale znosi cięcie i można ją pomału formować lub ograniczać zasięg. Pierwsze 2-4 lata korzeni się aż do wód gruntowych dlatego też pozornie nie przyrasta.
Bardzo ją lubię, bo dość wcześnie wypuszcza liście i stosunkowo późno je gubi wpierwej nabierając żywego, żółtego koloru.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 16:24, 12 lis 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Sima napisał(a)
Kupiłam na ścianę zachodnią tarasu Austinkę Wollerton Old Hall - powtarza kwitnienie, mocno pachnie, rosnie na około 3,5 m wysokości i jest z 2011 (szansa na mniej choróbsk). Ma fajny kolor, można go łączyć z wieloma odcieniami w ramach zmiany gustu

Bież chortensje pnącą na zacienione miejsca - są takie piękne. Sąsiadka ma zmieszane z bluszczem i paprociami - wygląda czarodziejsko!

Haniu, piękna ta róża, jej wysokość jest idealna, bo garaż ma własnie ok. 3 m, kolor bardzo ładny, na tle szarej ściany ta zieleń liści i kolor kwiatów będzie się świetnie komponował. nie wiem tylko dlaczego w naszych szkółkach piszą, że osiąga ona 1,5 m skoro na ang. stronach 3,5m? Gdzie ją kupiłaś?

Hortensja pnąca już zaklepana na północna ścianę będzie to świetna wizytówka ogrodu od ulicy, taka ściana hortnesjowa
____________________
eVka 16:31, 12 lis 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Pragnę poinformować, że hortensja pnąca doskonale znosi cięcie i można ją pomału formować lub ograniczać zasięg. Pierwsze 2-4 lata korzeni się aż do wód gruntowych dlatego też pozornie nie przyrasta.
Bardzo ją lubię, bo dość wcześnie wypuszcza liście i stosunkowo późno je gubi wpierwej nabierając żywego, żółtego koloru.


Bardzo mnie cieszą te wiadomości Toszko, będę ja cięła, bo garaż ma tylko 3 m wysokości, szerokość 6 m. Przy garażu ziemia to klepisko, czyli akurat teraz przygotuję glebę, dam kory przekompostowanej, obornika, mączkę, igliwie i siarkę.
Fajnie, że późno gubi liście i wczesnie wypuszcza wiosną
____________________
Margerytka40 16:46, 12 lis 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
effka napisał(a)

Z tymi uszkodZeniami tynku nie wiem, wiadomo że każde pnącze jakby wrasta w wierzchnią warstwę tynku ale ma zbawienny wpływ na osuszanie murów, szczególnie tych starych. Piszą, że nie można sadzić hortensji pnącej przy ścianach pokrytych starym tynkiem, kruszącym się, bo może odpaść wraz z rośliną.
Pokażesz swoją hortensję pnąca?


Wstawiłam u siebie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
eVka 18:31, 12 lis 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Margerytka40 napisał(a)


Wstawiłam u siebie

Dziękuję piękny okaz.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies