Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 23:22, 07 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
kaz742011 napisał(a)



To nie były rabatki. To był cały ogród .

O mamo to ja jakaś nieprzytomna jestem. Musiałam nie doczytać. Aż się cofnę w Twoim wątku, żeby poczytać.
____________________
Wani 23:31, 07 maj 2019


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
effka napisał(a)

Będzie Pani zadowolona. Jak już mój półksiężyc padnie, też sobie taki wypasiony kupię


Nie mogę się doczekać JAkby obiektywnie na to spojrzeć to nawet śmieszne, napalać się na nóż do darni
____________________
Ania Pod bosymi stopami
eVka 23:43, 07 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Wani napisał(a)


Nie mogę się doczekać JAkby obiektywnie na to spojrzeć to nawet śmieszne, napalać się na nóż do darni

Wcale nie śmieszne Poważna sprawa!
____________________
Iwonka 06:53, 08 maj 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4977
effka napisał(a)

Wiem o co Ci chodzi, one są takie brązowawe wiosną ale chyba potem już ładnie się zielenią. Może to też zależy od szkółki, teraz nagle moda na cisy naszła i wszędzie się pojawiły i widzę niestety w większości kule i stożki kopane i tylko wsadzone do doniczki przed sprzedażą... Porażka.
A już np. w LM to istny koszmar, zasuszone cisy kosztujące majątek z uciachaną totalnie bryłą korzeniową. Kupiłam 3 stożki 1,5 roku temu i tylko jeden przeżył, ledw odratowany. Po wykopaniu okazało się, że są praktycznie bez korzeni, chamsko uciachane przy wykopywaniu, udawały, że rosły w doniczce. Dobrze, że załaciłam za nie groszę na jesiennej wyprzedaży bo w regularnej cenie za niewielkie stożki trzeba było zapłacić 100 zł za szt.

Słuchaj jak będziesz pryskać profilaktycznie Lepinoxem to dasz radę, zanim jeszcze pojawią się ćmy. U mnie czysto a w zeszłym roku o tej porze już były. Będę pryskac 3 razy w sezonie wg instrukcji. Zobaczymy...


Cisy faktycznie tak teraz w szkółkach wyglądają. Ja tez kupiłam przesadzane do donicy, ale zostałam o tym poinformowana. Sadzonki były takie żywe, korzonki ładnie poszły do nowej ziemi... Trzeba zaglądać do donicy bo inaczej kota w worku można kupić Zwłaszcza w marketach.
Niemniej cisy polecam bo one są mega trwałe i na prawdę piękne. Nie zmam szybciej odrastającego iglaka niż one.
O buksy trzeba walczyć i codziennie przeglądać. Anitka z "mój azyl na wichrowym wzgórzu" jako jedyna na osiedlu wygrała i uratowała setki bukszpanów. Szkoda tylko tej chemii lanej do ziemii... No ale cóż robić, chyba Lepinox jest bardziej eko czy SpinTor? A może mylę...
Ewuś marzę już o etapie, na którym będę mogła zakupić korę Postanowiłam sobie, że póki moje remontowane rabatki nie będą skończone ani wora nie kupię
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Wani 07:06, 08 maj 2019


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Podobno w Holandii przestają już produkować bukszpany (tak mi powiedział wczoraj znajomy który tam jeździ po rośliny) i produkcja przestawiła się na Ilex Crenata. Nie znałam tej rośliny a widzę że można ją też w kule formować, ciekawe czy da się takie kule gdzieś kupić? Wygląda to na interesującą alternatywę.
____________________
Ania Pod bosymi stopami
makadamia 09:12, 08 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
We Wrocławiu widziałam pięknego, kilkunastoletniego bukszpana - całego martwego.
Sarah Raven pokazywała bukszpany naturalnie rosnące w jej okolicy - wszystkie padły w ciągu półtora roku.

Ja walczę o swoje buksy. W sobotę wypatrzyłam jedną gąsienicę, spryskałam lepinoxem, patrzyłam wczoraj - całe mnóstwo było, w tym dużo takich małych. Najwyraźniej udało mi się trafić na początek wylęgu.
Ale były takie niemrawe - mam nadzieję, że to od lepinoxu, a nie od zimnych temperatur.
Niepokoi mnie, że stężenie roztworu tego lepinoxu - jeśli dobrze rozumiem wskazówki producenta - jest bardzo niskie: na 2-litrowy spryskiwacz wychodzi mi mniej niż łyżeczka od herbaty. A ja nigdy nie wierzyłam w homeopatię
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
eVka 09:37, 08 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Iwonka napisał(a)


Cisy faktycznie tak teraz w szkółkach wyglądają. Ja tez kupiłam przesadzane do donicy, ale zostałam o tym poinformowana. Sadzonki były takie żywe, korzonki ładnie poszły do nowej ziemi... Trzeba zaglądać do donicy bo inaczej kota w worku można kupić Zwłaszcza w marketach.
Niemniej cisy polecam bo one są mega trwałe i na prawdę piękne. Nie zmam szybciej odrastającego iglaka niż one.
O buksy trzeba walczyć i codziennie przeglądać. Anitka z "mój azyl na wichrowym wzgórzu" jako jedyna na osiedlu wygrała i uratowała setki bukszpanów. Szkoda tylko tej chemii lanej do ziemii... No ale cóż robić, chyba Lepinox jest bardziej eko czy SpinTor? A może mylę...
Ewuś marzę już o etapie, na którym będę mogła zakupić korę Postanowiłam sobie, że póki moje remontowane rabatki nie będą skończone ani wora nie kupię

Cisy mają wspaniałe wiosenne przyrosty i są takie szlachetne z wyglądu Taka arystokracja w ogrodzie
Moje buksy mają się dobrze, też jako nieliczne na osiedlu ale pryskam proflaktycznie LEpinoxem, bez stresu że to chemia, bo on jest w 100% ekologiczny, zawiera tyko bakterie. Mam nadzieję, że dalej będzie działał i moje buksy odeprą atak ćmy.
Czytałam właśnie u Anitki, że jako jedyna ma buksy na ulicy, strasznie to smutne.

Myślałam dzisiaj jadąc do pracy, że powinna być przeprowadzona szeroko zakrojona kampania informacyjna nt. ćmy i Lepinox Plus w małych opakowaniach powinien niezwłocznie zostać wprowadzony do sprzedaży w PL!

Wiesz, jeśli chodzi o korę, to ja ciągle coś zmieniam na rabatach i w sumie, jak bym czekała na koniec, to chyba nigdy bym się nie doczekała tej kory

Wczoraj trochę rozsypałam, myślałam że te 50 worków to aż za dużo a nie wiem, czy dokupić nie będę musiała

Rano było takie piękne rozproszone światło, że musiałam cyknąć fotkę obkorowanych rabatek



____________________
eVka 09:38, 08 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Moje pierwsze piwonie w ogrodzie mają pąki, tak bardzo się cieszę
____________________
eVka 09:54, 08 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Wani napisał(a)
Podobno w Holandii przestają już produkować bukszpany (tak mi powiedział wczoraj znajomy który tam jeździ po rośliny) i produkcja przestawiła się na Ilex Crenata. Nie znałam tej rośliny a widzę że można ją też w kule formować, ciekawe czy da się takie kule gdzieś kupić? Wygląda to na interesującą alternatywę.

Bardzo to smutne, hmm, jednak bukszpany tak jak cisy to klasyka od dawien dawna. Ilex Crenata znam i są juz w szkółkach, krzaczki, kule, niwaki. W pobliskiej szkółce mają Ilex crenata 'Golden Gem'oraz 'Maxima'. Moim zdaniem nie są tak ładne jak bukszpany, mają grubsze liście, bardziej skórzaste i takie jakby lekko zwinięte.

Ciągle myślę nad buksami i dalej nie wiem czy kupować czy odpuścić.
____________________
eVka 09:57, 08 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
makadamia napisał(a)
We Wrocławiu widziałam pięknego, kilkunastoletniego bukszpana - całego martwego.
Sarah Raven pokazywała bukszpany naturalnie rosnące w jej okolicy - wszystkie padły w ciągu półtora roku.

Ja walczę o swoje buksy. W sobotę wypatrzyłam jedną gąsienicę, spryskałam lepinoxem, patrzyłam wczoraj - całe mnóstwo było, w tym dużo takich małych. Najwyraźniej udało mi się trafić na początek wylęgu.
Ale były takie niemrawe - mam nadzieję, że to od lepinoxu, a nie od zimnych temperatur.
Niepokoi mnie, że stężenie roztworu tego lepinoxu - jeśli dobrze rozumiem wskazówki producenta - jest bardzo niskie: na 2-litrowy spryskiwacz wychodzi mi mniej niż łyżeczka od herbaty. A ja nigdy nie wierzyłam w homeopatię

Lepinox działa, gąsienice po dwóch dniach zasuszają się. Ja dawkuje 10 g na 10 l. To są bakterie, na pewno nie homeopatia
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies