Też mi się podobają Od razu ładnie je poprowadzę na kratce. Donice będziemy sami robić, bo będą zagłębione w grysie, więc muszą być bez dna. Kilka oheblowanych desek lub deski tarasowe pozbijane w długą i wąską skrzynię. Jak odkopię grys i tłuczeń zobaczę jaką głębokośc uda mi się maxymalnie uzyskać i do tego dopasuję wysokość skrzynii.
Duże róże dostałaś. Wczoraj przesadzałam swoją New Dawn do ziemi i wyobraź sobie, że w bryle korzeniowej były larwy opuchlaków. Jestem załamana, bo pewnie w pozostałych 4 donicach z różami, też są. Próbowałam kiedyś z nicieniami ale nie pomogły
Dziękuję. Muszę w takim razie dokładnie sprawdzić róże plus nowe zakupy, które dzisiaj poczyniłam.
Spróbuj może Dursbanem albo innym chemicznym środkiem?
Tak, dwie róże pnące New Dawn Ewunia, w końcu te dwie Austinki Wallerton Old Hall dałam w inne miejsca, bo mi ich szkoda na garaż a kupiłam twardziele New Dawn. Rosną wielkie akurat na dużą garażową ścianę. Kratki drewniane już są, tylko sadzić