eVka
21:09, 19 lis 2017

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Dziękuję za miłe słowa Beatko, dzisiaj tak pięknie było, że jak o godz.13 mąż mnie z ogrodu ściągnął, cierpiałam...
Pampasówkę mam od wiosny, maleńką wsadziłam. Nie zimowałam jej jeszcze. Zwiążę ją i obsypię liśćmi dębowymi z parku i będę całą zimę trzymała kciuki. U znajomych cały szpaler wielkich pampasów zimuje bez problemu. Może u mnie ta jedna da radę.
____________________