Napiszę tak, od wielu lat noszę barwy zielone

Wendy79 napisał(a)

Napiszę tak, od wielu lat noszę barwy zielone

Aaa wiem wiem

Kora rozłożona, kanciki porobione, chodniki i tarasy posprzatane, plan weekendowy zrealizowany. Dzisiaj przepięknie świeciło słońce aż miło się pracowało.

Zasuszone limki są cudowne.

Pięknie Ewcia! Ale Ci zazdroszczę zakończenia sezonu...
ja co roku obiecuje sobie,że zacznę wcześniej przygotowania do świąt a zawsze kończy się tak samo czyli robieniem stroików dzień przed Wigilią



ps. Kanciki perfekcyjne.

Pampasówka cortaderia.

DorKa napisał(a)

Pięknie Ewcia! Ale Ci zazdroszczę zakończenia sezonu...
ja co roku obiecuje sobie,że zacznę wcześniej przygotowania do świąt a zawsze kończy się tak samo czyli robieniem stroików dzień przed Wigilią



ps. Kanciki perfekcyjne.

Dziękuję Dorka E tam koniec sezonu, znając siebie, jeszcze przekopię teren pod trawnik, rozplantuję kompost, zlikwiduję hałdę ziemi na rogu działki obok itp itd stroiki zawsze kupuję, brak talentów manualnych.
Kanciki dzisiaj ciężko się robiło, trawnik przy sianiu wysiał się troszkę na rabatę i trzeba było wyrywać spod kory.
O tu widać jak przerośnięty:

Ta poniżej mini rabatka z budleją do przerobienia na wiosnę.

Gdyby nie te brązowe limki wcale nie widać ze to taka późna jesień...
Pięknie u Ciebie

Widzę ze masz pampasówkę. Doczytałam, ze planujesz okryć liśćmi. Przezimowała Ci już kiedyś? Pytam, bo ja w zeszłym roku swoje wykopywałam i przechowywałam w garażu. Mam 8 sztuk. Teraz nie bardzo mi się chce i chyba je zostawię. Myślisz ze dadzą radę w ziemi?