eVka
11:05, 29 lis 2017

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Witaj Asiu, super ża luknęłas do mnie. Pierwszy plan zupełnie nieaktualny, bo po drodze okazało się, że ta działka za garażem, czyli kawałek za sosnami będzie mojej siostry, na razie jest pusta i straszy.
Ok to na razie rzeczywiście odpuszczam choiny, teraz jak na to patrze z boku za duży misz masz będzie.
Róże mi się bardzo podobają i nigdzie ich nie mam (nie licząc trzech zdechłych starych krzaków, które są do wywalenia). Nie musi to być cały szpaler, może akieś różane akcenty.
Pierwotnie chciałam iść w styl taki jak mam w reszcie ogrodu, czyli trawy, kule, berberysy, zimozielone ale dziewczyny namówiły mnie na róże i jakoś zapałałam miłością do nich.
Pewna jestem że chcę rodki pod sosnami

Brabanty przy wjeżdzie muszę przyciąć ale to grubsza robota, muszę kogoś ze sprzętem wynająć na wiosnę.
Tak wygląda plan aktualny:

Tył w zasadzie skończony (prócz warzywnika i drobnych nasadzeń), został przód, czyli właśnie ta wjazdowa rabata.
____________________