Ależ tu zwroty akcji . Współczuję. Choć też nie jestem wielbicielką róż to myślę,że sam zamysł tej rabaty był dobry i fajnie by grały terminy kwitnienia. Musisz sobie tylko odpowiedzieć na pytanie czy tak bardzo chcesz te róże że jesteś w stanie znieść pustki wiosną. Choć to nie do końca musi być pustka(można pomyśleć o cebulowych). Nie bronię róż bo ich nie wielbię(przynajmniej na razie ).
Kasiu, w pierwotnej wersji projektu miałam włąśnie berberysy kulowe czerwone, później bernerysy harlequin z trawami i jałowcami Hibernica i jeszcze milion wersji aż w końcu dzięki Kasi z Leśniczanki wpadłam na róże i jakoś tak zostało. Wiem, że róże chcę na 100% w tym miejscu, tylko jednak nie w takiej ilości jak w na poprzednich rysunkach .
Bardzo Ci dziękuję za pomysł, bo dzięki Tobie wymyśliłam w końcu przesłonę kranika który jest na tej rabacie (fragment z kostką i niebieskim kółkiem), tam jest zawsze mega mokro jak odkręcamy kranik i mało która roślina by to wytrzymała a derenie na pewno, bo one lubią podmokłe tereny. A mam na tyłach działki odmianę elegantissima to i tu dokupię
A z tą rabata różaną tak wymyśliłam wczoraj w nocy hehe:
Zrezygnowałam z róż okrywowych, zostawiłam tylko rabatowe, może Bonica bo ładnie wygląda z lawendą. Pomiędzy różami wysokie miskanty i troszkę przed nimi po bokach cisy kolumnowe. Za miskantami i różami juz tylko obówdka z bukszanu. Tym samy powiększam szerokość pasa trawy, bo wcześniej jednak był za wąski, teraz wyszło 2 m, czyli swobodnie dwie osoby razem mogą przejść i nawet w przyszłości może jakas ławeczka się zmieści.
Trawnik pociągnęłam również za łukiem tej rabaty w górę, bo tam nikt raczej nie chodzi, żeby podziwiać ogród a będzie łatwiej wjechać kosiarką.
Nie wiem czy to się trzyma kupy....jak myślisz?
No masakra, stresuję się to rabatą choć do sadzenia jeszcze min. 4 miesiące. Asiu wrzuciłam rysunek i opis po przemyśleniach, zerkniesz? Pozmieniałam trochę.
Dorka własnie kulki są everywhere w moim ogrodzie, to tu postanowiłam jednak bez kulek róże zostaną ale w mniejszej ilości, dwa posty wcześniej dałam nowy rysunek, co myślisz?
Witaj Dziewczyno, idziesz jak burza!!
Mam rząd róży Boniki pod ogrodzeniem, kolor ma piękny, długo kwitnie ale jest kilka ale Baardzo często atakują ją mszyce i plamistość liści. Na plamistość musi być regularnie pryskana. Trzeba ją bardzo nisko ciąć, bo ma tendencje do pokładania się. Nie jestem specjalistką od róż ale dziś szukałabym innej, bardziej odpornej.
Pozdrawiam ciepło!!!
Haha, wiesz co Ewa? Ja to w ogóle myślałam, że mówimy o rabacie wzdłuż podjazdu - ta co jest w "pionie" do łuku z lawendą, a nie tej w poprzek To też się popisałam.
Bardzo długo kwitnącą różą i też fajnie wyglądającą z lawendą może być pashmina A gdybym miała miejsce to bardzo chciałam zrobić takie coś jak ma Dorciabe - pozwolę sobie wkleić link do siebie, gdzie wstawiłam foto tam jest róże Larissa - ona ponoć dość obszerna jest - trzecia fotka cytowanego postu Larissa
Lawenda super wygląda cięta w kulki . Mnie nie pasują w tym planie kolumnowe formy . Jeśli miałoby tam być coś wyższego bo rozumiem ,że nie chcesz żeby było tak płasko to może coś na pniu i bardziej w formie kul. Tak to widzę ale doradca ze mnie kiepski to tak
Ewcia bardzo fajnie to wygląda jak kwitnie ale na wiosnę trawy ścięte i róże łyse. Zostaje obwódka bukszpanowa zawsze coś zielonego ale coś w te róże i miskanty na wiosnę bym jednak dodała.