Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 19:11, 28 lis 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Wklejam sobie instrukcję Toszkową od Anbu, żebym miała wszystko w jednym miejscu:

Toszka napisała:

Elu, podstawowy krok to zbadanie ph swojej ziemi lub miejsca w którym chcesz sadzić i określenie typu ziemi. Często podając skład mikstury takie informacje "niechcący" wyciągam od właściciela wątku, który nawet tego nie jest świadom
Jednak te informacje determinują przygotowanie stanowiska - na glebach ciężkich trzeba przygotować spory, szeroki dołek i sadzić na leciutkiej górce (by woda nie stagnowała). Na glebach piaszczystych nie ma to znaczenia, aczkolwiek niewielki dodatek gliny pomaga utrzymać wilgoć.
Cała "filozofia dołka" polega na tym, że szykując go musimy myśleć o stanowisku dla unikalnej mikoryzy (grzybni żyjącej w symbiozie z kwasolubnymi), a nie o roślinie jako takiej. Uprawiając mikoryzę przy okazji mamy zdrowego rodka Na terenach leśnych lub świeżo "poleśnych" jest to proste, bo zazwyczaj w glebie już jest mikoryza. Sztuką jest natomiast, wyhodowanie jej sobie na terenach pouprawowych lub ogrodowych.
Zasada jest taka, że stanowisko powinno być w miarę szerokie, a nie mały dołek, bo ciężko jest utrzymać odpowiednie ph. Dlatego najlepiej jest sadzić w grupach, nie pojedynczo.
Jesli jest wysokie ph od 7,5 w wzwyż to trzeba cały dołek przygotować od podstaw. Czyli ująć ponad połowę ziemi. Dać siarki granulowanej, przekopać głęboko. Potem zbieramy ściółkę (nie torf! bo ten po roku juz nie będzie kwaśny, a są problemy kiedy przesuszymy, np.zimą). Mniej więcej w równych proporcjach potrzeba igliwia, suchych lisci, najlepiej dębowych (bez bukowych bo te są mocno zasadowe!), przekompostowany obornik koński, Przekompostowana kora, kompost, mączka bazaltowa w sporej ilości, hemoglobina (na start 3-4 łyżki) i do tego trochę siarki. Dokładnie przemieszane i zmieszane z ziemią z dołka. Dobrze jest dodać worek, dwa ściółki z lasu iglastego, ew.dębowego, która zawiera mikoryzę. To jako szczepionka. A najlepiej by było zdobyć od zaprzyjaźnionego ogrodnika z pół worka ściółki spod starszego, zdrowego rodka. Tam na 100% będzie mikoryza. Tak przygotowane stanowisko powinno poleżakować min. z 6 miesięcy do roku. Chodzi o to, aby podłoże uleżakowało się, osiadło i zaczęło pracować zasiedlając stanowisko mikoryzą, która to żyje w symbiozie i karmi wszelkie kwasoluby.
Ale jeśli ogrodnik jest bardzo niecierpliwy to potrzebujemy gotowego podłoża pod rodki lub borówkę amerykańską, po 1-2 worki pod krzak. Czym worki w sklepie starsze tym lepiej - lepiej przemacerowane
Sadzenie
Najpierw doniczkę moczymy w deszczówce! ok pół godziny. Wyjmujemy bryłę korzeniową i czym bardziej korzenie przerośnięte, tym bardziej je rozrywamy (czasami trzeba naciąć z 4 stron), wydłubujemy ile się da torfu (i nawóz), a korzenie rozkładamy na boki w placek. mniej więcej po półtorej minuty widać jak to zrobić (zobacz, że w bryle korzeniowej wcale nie ma torfu!)
Podłoże z worka wsypujemy w miejsce sadzenia,mieszamy z resztą i sadzimy krzaczek. Nie za głęboko.Lepiej nawet ciut wyżej, aby szyjka korzeniowa była lekko nad poziomem. Ściółkujemy igliwiem i dębowymi liśćmi.
To jest procedura przygotowania podłoża na start dla mikoryzy, która po ok. 5 latach powinna juz samodzielnie działać, pod warunkiem utrzymania stałej wilgotności (nie zalewania!). Ściółkowanie liśćmi, igliwiem i korą będzie uzupełniać braki próchnicy. Podlewanie niesłodzona kawą z fusami będzie zakwaszać (opuchlaki nie lubią).
____________________
Margerytka40 19:32, 28 lis 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Hmmmm...nie wiem . Na logikę nie powinno im zaszkodzić o ile nie są to młodziutkie drzewka albo dopiero co wsadzone. Może popytaj
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
eVka 19:36, 28 lis 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Margerytka40 napisał(a)
Hmmmm...nie wiem . Na logikę nie powinno im zaszkodzić o ile nie są to młodziutkie drzewka albo dopiero co wsadzone. Może popytaj

Rosną kilka lat. Poszukam jakiś informacji na O. Dziękuję
____________________
Gosialuk 19:36, 28 lis 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Cześć Witam się serdecznie. Wpadłam właśnie na projekt rabaty i naszła mnie myśl, żeby za lawendą powtórzyć nasadzenia z róż i trawka za nimi (ten pierwszy pas). I dziękuję za motywację do kopania (ta ostra skiba). O ile jeszcze pogoda pozwoli. Trochę już porobiłam, ale to kropla w morzu. Ciekawa jestem jaki efekt tych jesiennych wysiłków będzie wiosną.:-?
Pozdrawiam i kibicuję szalonym ogrodniczkom.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
eVka 19:49, 28 lis 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Gosialuk napisał(a)
Cześć Witam się serdecznie. Wpadłam właśnie na projekt rabaty i naszła mnie myśl, żeby za lawendą powtórzyć nasadzenia z róż i trawka za nimi (ten pierwszy pas). I dziękuję za motywację do kopania (ta ostra skiba). O ile jeszcze pogoda pozwoli. Trochę już porobiłam, ale to kropla w morzu. Ciekawa jestem jaki efekt tych jesiennych wysiłków będzie wiosną.:-?
Pozdrawiam i kibicuję szalonym ogrodniczkom.

Witaj, bardzo mi miło że do mnie zaglądnęłaś. Nie bardzo rozumiemy o powtórzeniu nasadzeń. Po kolei jakie pasy nasadzeń proponujesz?
____________________
Lulilaj 07:55, 29 lis 2017


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
Ewa wklejam Ci katalog Rodków od Toszki

____________________
Asia - zielony-zielonym-pogania
eVka 08:24, 29 lis 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Lulilaj napisał(a)
Ewa wklejam Ci katalog Rodków od Toszki


Dziękuję kochana rewelacja, wszystkie piękne odmiany w jednym miejscu W Konstantynowie Łódzkim mam rodzinę eMa, to może bym bezpośredno u nich mogła zamówić odebrać.
____________________
makadamia 08:26, 29 lis 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Lulilaj napisał(a)


A ja cały dzień główkuję z czym połączyć Rh, a tu gotowca mam .
Bardzo fajny plan. Ja myslalam jeszcze o kulkach bukszpanowych ale wlasnie mnie oswiecilo że one chyba nie lubią kwaśnego


Gdzieś niedawno czytałam, że są dwa gatunki bukszpana: wieczniezielony (sempevirens), ten najpopularniejszy, faktycznie nie lubi kwaśnego. Natomiast drugi, drobnolistny (nazwy łacińskiej zapomniałam) na kwaśne rabaty się nadaje. Tylko pewnie znaleźć ciężko
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 08:56, 29 lis 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Doczytałam o rabacie.
Czy ja dobrze rozumiem, że Twoja działka kończy się zaraz za sosnami? I ten pas ziemi do ulicy to już nie Twoje?

Sam plan rabaty wydaje mi się ok. Natomiast w połączeniu z drugą stroną podjazdu zrobiło się już chyba "za dużo". Przede wszystkim za dużo mi różnych gatunków iglaków: masz już sosny, tuje, świerka, a chcesz jeszcze choiny, bukszpany, daniki. Ograniczyłabym te chciejstwa a zaczęłabym od drastycznego przycięcia tuj na wysokości 2 metrów

Czy bardzo, bardzo chcesz te róże?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 09:07, 29 lis 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Znalazłam plan na pierwszej stronie

effka napisał(a)




Czyli od sosen do granicy działki jeszcze daleeeko

Ja bym w takim razie zrezygnowała z choin i zostawiła same rodki.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies