Gardenarium napisał(a)

Tak samo, ja bym usunęła.

Zatem tak zrobię jak tylko pogoda będzie sprzyjać Dziękuję za odpowiedź

Zlosnicaja napisał(a)

Witam, właśnie odnalazlam ten wątek i chciałabym dopytać.. Czy pod hasłem mata przeciw chwastom ukrywa się również agrowłóknina w kolorze czarnym? taka jak okrywamy rośliny zimą tylko, że czarna?
Patrząc na zdjęcia jestem przerażona, bo jesienią zafundowałam moim bukszpanom taki "luksus" odchwaszczający i przysypałam to zrębkami... Jeżeli zabieg okrywania rabaty ma zaszkodzić moim roślinkom, to usunę włókninę na wiosnę.

Zgadzam się z Danką w 100%. Sama położyłam czarną agrowłókninę reklamowaną do walki z chwastami. Efekty jej zastosowania zobacz tutaj:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/736-mata-przeciw-chwastom?page=40

Koniec, końców całą wyciepałam. Na szczęście...
Niektórzy kładą też matę szkółkarską lub inne materiały, a nawet folię PCV (!!!) zwąc je matami przeciw chwastom.

Witam
wszyscy piszą że włóknina jest taka zła że wszystkie rośliny się duszą, korzenie rosną pod powierzchnią itd. itp.
Moje zdanie jest całkowicie odmienne ja mam ją w paru miejscach i jestem zadowolony zielska brak wilgotność jest odpowiednia i nawet rośliny lepiej rosną niż bez niej.
W moim ogrodzie ziemia jest zła, czyli prawie sam piasek a tak ona plus kora zatrzymują wilgoć w podłożu nie mam i nigdy nie miałem chorób grzybowych od kory.
Korzenie, które rosną pod włókniną rosną tam gdyż jest tam odpowiednia wilgotność a i wypłukiwane substancje z kory odżywiają je.
Drugą sprawa jest taka, że ona ułatwia mi sporo pracy ja pracuję od rana do samego wieczora w sezonie więc bym musiał zatrudnić kogoś do wyrywania tego zielska.
Jest jeszcze jeden problem jak się wyłóż włókninę oraz da korę na żyzną ziemie gdzie jest sporo wilgoci w niej oraz zamontuje się nawadnianie to już mamy zapewnione jakieś problemy z roślinami.
Pozdrawiam

Paweł, a jak długo leży ta agro u Ciebie? Pod jakimi roślinami?

2 lata jest już pod roślinami takimi jak lawenda, krzewuszka, ogrodowa juka, byliny typu hosty oraz Żurawki dobrze rosną na niej jałowce płożące

Mam podobne doswiadczenia, mi na niej rosnie wszystko, hortensje, zurawki, hosty kostrzewa, wierzby jarzab, swierk, krzewuszki na pniu i jest ok ale jeszcze nie zagladalam pod agro. Jesienia przekonalam sie jedynie, ze lawendy nie maja gdzie sie rozrastac, wiec powiekszylam znacznie otwory i czekam wiosny zeby zobaczyc czy bujna sie porzadnie

2 lata to krótki okres w życiu ogrodu. Moim zdaniem na dłuższą metę (sz)mata się nie sprawdza, a nbawet szkodzi, ale każdy robi jak uważa

Nie mowie ze nie masz racji, zawsze sztucznosc w naturze nie jest wskazana, mi ulatwia zycie, zobaczymy jak bedzie z roslinami, czy im nie utrudni, bede troche zmieniac za jakis czas to sie temu dokladnie przyjrze co pod mata piszczy

Widzę,że mata jest napiętnowana,dopiero teraz dotarłam do tego wątku.

MarlenaBH napisał(a)

Nie mowie ze nie masz racji, zawsze sztucznosc w naturze nie jest wskazana, mi ulatwia zycie, zobaczymy jak bedzie z roslinami, czy im nie utrudni, bede troche zmieniac za jakis czas to sie temu dokladnie przyjrze co pod mata piszczy

Niekoniecznie pod matą będzie piszczało, zobaczysz jak zapiszczy Twój portfel jak zaczniesz wyrzucać martwe rośliny, na które wyłożyłaś kasę.

Zgnilizna opieńkowa niszczy szybko, a życie w glebie kiśnie i gleba robi się martwa, bo nie ma materii organicznej, a nawozić też nie ma jak. Ochłoń kobieto i przeczytaj ten wątek od początku do końca, Względy estetyczne pomijam, ale sucha kora i widoczna w wielu miejscach szmata wygląda okropnie brzydko.

Przypominam zdanie:

W ogrodzie nie chodzi o naszą wygodę i nicnierobienie, a o zdrową glebę i zdrowe rośliny.