Jezus jak kolorowo rewelacja ty czego sie dotkniesz zamieniasz w swietną robote do tego z gustem

Kasia dziękuję .....staram się .....miło mi czytać takie słowa
Dla Ciebie

Ależ z Ciebie błyskawica Super Ci brzozowa wyszła.

Magda dziękuje za piękne różyczki.
Limki na pewno wyjdą a czy zakwitną w kolejnym sezonie to trudno powiedzieć. Bo jeśli połamane są przy samej ziemi to mogą pójść tylko w liście. Ja miałam trochę inną sytuację z Anabel. Moja wręcz 'spaliła' się od słońca. Przeniosłam ją w miejsce zacienione. Odchorowała całą sytuację i dopiero w drugim sezonie od przeprowadzki zakwitła.

No nie usiedzi w spokoju Musi grzebać, jak ja to rozumiem

Mnie się też bardzo rezultat po przeróbkach podoba
Tamto miejsce niezagospodarowane też zrobisz, nie martw się. Nie da się wszystkiego na raz przecież Ale już jest ładnie, bardzo ładnie

Magleska napisał(a)

Tak to wyszło
1-Jest miejsce zostawione na cisy
2-Brzozy ,co 2,5m
3- na zmianę ML i Limki
4. Turzyca
5 misz masz ..... wrzosy ,trawy ,cebule ,

jaki tu będzie odstęp między brzozami a cisami ?

Magda, zaglądam i kibicuję Twoim poczynaniom .
Nie odzywam się bom w niedoczasie.

Kocham brzozy więc trzymam kciuki za brzozową, ciekawe, jak rośliny poradzą sobie z wodą, jak podrosną brzozy... Ale u Ursy czytałam, że akurat cisy najlepiej Jej rosną pod brzozami, a ona ma wielkie
Patrząc na moje Limki sadzone wiosną, Twoje dadzą popis już w przyszłym roku. Ale będziesz się zachwycać
Masz odwagę do połączeń, której mi brak...

iwka napisał(a)

jaki tu będzie odstęp między brzozami a cisami ?

Tez jestem ciekawa. Na oko wygląda na 1,5 m do ogrodzenia, skoro rabata ma 2,8 m szerokości a brzozy chyba w połowie?
Też na wiosne będę sadzić wzdłuż szmaragdów i nie wiem jaką odległośc zastosować.