Daria, on już chodzi jak paw
Wczoraj sąsiad go wypytywal o nazwę nasion, o nawadnianie o rodzaj ziemi i rozmawiali chyba z godzinę.
Ale to fakt; odwalił kawał dobrej roboty i wszczepił się idealnie czasowo z pracą nad trawnikiem bo pogoda w tzw. kratkę.
Tymczasem zmieniając temat chcialabym napisać kilka zdań o katalpie i zapytać jak mają się Wasze. U mnie masakra. Jest połowa mają a ona ledwo zaczęła wypuszczać paki listkowe.
Kupujac ją wiedziałam, że ma krotki okres wegetacji ale w zeszlym roku zielona zaczęła się robić na przełomie kwietnia i maja a teraz już połowa mają a ona nadal lysa. Przycięta była na początku marca, dokładnie jak w zeszłym roku.
Nie wiem jak ludzie mogą sadzić je w przedogrodku. Mnie by ten sterczacy badyl irytował.