Eee, kochana, jest dobrze Jest potencjał, jest moc
Fajnie to robicie

Aaaj ładnie! Byliny jakieś już planujesz czy będzie spontan?

No juz jest ogrod

Jesteś pewna, że nie południu mieszkasz. Jak jeszcze kwitnące jeżówki pokażesz to zupełnie się załamię


Widok z tarasu bardzo już ogarnięty Za rok będzie o tej porze busz

Ależ już fajnie jak to wszystko zgęstnieje, trawniczek się zazieleni to będzie ogród pokazowy

Mrokasiu jak widok z tarasu to bałagan heh to co ja mam
pięknie wszystko w pakach aż zadraszczam
u mnie padało wczoraj pół dnia i dzisiaj w nocy ale jeszcze by pasowało

Odpaliłam dziś warzywnik . Posiałam pierwszy raz w życiu różności - rzodkiewkę, cebulę siedmiolatkę, szpinak, rukolę, marchewkę, buraczki, sałatę rzymską. Po 15 maja dosieję fasolkę szparagową, cukinię i jarmuż. Bardzo jestem ciekawa efektów tego eksperymentu .

Kami, nie kokietuj . Ty przynajmniej masz trawnik .
Ja liczę na zapowiadane na weekend deszcze, choć mieliśmy w planach dalsze rycie. Ale deszcz to priorytet.

Identycznie mam, tyle, że 4 dni temu. Będziemy podziwiać nasze wschody... i zachody?


Teraz moda na sianie łąk kwiatowych zamiast trawników. To w ogóle wody nie potrzebuje... i pewno samo rośnie... i kosić nie trzeba

oj Kasiulek jakbym ci pokazała ten "trawnik" to byś padła !
nie zastanawiało cię dlaczego fotki zawsze wykadrowane/?? heheh Ja mam dwa psy w tym chorego owczarka co sika jak suczka to już wiesz jaki mam "trawnik"!

Piękny widok z okna tarasowego. To już nie jest ta pusta działka, co na początku.

A u mnie smuteczek. Moje NOWE świdośliwy chorują.