Wczoraj po pracy wyszłam do ogrodu - sprzątania ciąg dalszy . Rabatę przy domku ogrodnika ogarnęłam szybciutko a potem wzięłam się za rabaty za domem. No i tu czeka mnie sporo pracy. Wczoraj tylko wycięłam kilka hakonek, perowskię i resztki szałwi oraz przycięłam hortensje. Zostały mi do przycięcia tawuły i turzyca ID. Ale muszę tam gruntowniej podziałać - usunąć kopce po kretach, wypielić porządnie, wysprzątać liście, które spadły z dębu za płotem... Idę .
super pogoda wczoraj byla, ja sie opitalalam na hustawce i napawalam pierwszym takim cieplym dniem wiosennym. jutro przychodza bylinki to pomysle o sadzeniu. chce szybko je upchnac, by znowu móc sie obijac czyzby sezon na leniwca
Dziękuję Mirelko, było miło, słonko dziś ładnie grzeje, ziemia wilgotna .
U nas była taka sobie bo pochmurno ale dość ciepło więc fajnie się pracowało.
Sezon na leniwca - gratuluję! Mam nadzieję, że i ja kiedyś taki sezon będę miała .
Całego sezonu to i Tarcia nie da rady .
Dziękuję Zuza! Udało mi się w dwie godziny porządnie ogarnąć jedną rabatę za domem, kanty mi tylko zostały .
No co, w końcu wiosna, trzeba posprzątać . Wyrwałam się na 2 godziny, odpracuję wieczorem, jakiś pożytek ze zdalnej pracy musi być .