A przy drugim domku zakwitły iryski.
Wykopałam dziś stąd dwa trzcinniki KF bo były zbyt zwaliste i teraz dumam co w zamian. Czy próbować z którąś wysoką molinią czy raczej iść w jakieś byliny. Bardziej widzą mi się byliny, chętnie niebieskie lub fioletowe, do kolan lub trochę wyższe, kwitnące po irysach. Jakieś propozycje? Przychodzą mi do głowy przetaczniki.
Widoczki z ławeczki pod brzozami .
W lewo
I w prawo
No rośnie to wszystko jak na drożdżach. Niektóre rośliny mnie zdumiewają. Np. nabyte w zeszłym roku dzwonki - miały formę niskiej kupki liści i wysokich łodyg z kwiatami, a w tym roku ta kupka liści sięga mi do kolana...
Iryski coraz bardziej niebieskie . Posadź bo warto .
Dziś mam piękny ogrodowy dzień. Mam pomoc i we dwie zrobiłyśmy mnóstwo . Przede wszystkim odchwaściłyśmy rabatę brzozową, tam chwasty były powyżej kolan już. Obleciałyśmy też sporo kancików pieląc przy okazji rabaty. EM do spółki z sąsiadem wyczyścił placyk pod altanką i placyk basenowy. Zjedliśmy obiad na tarasie a eM rozłożył basen . Lubię takie dni . I porobione i poodpoczywane .
Aaaa, słuchajcie, to możliwe żeby mi się dereń kousa wysiał??? Znalazłam pod moim Schmetterlingiem malutką roślinkę z trzema listeczkami wyglądającymi jak kousowe.