Tiaaaa, właśnie kupiłam trzy jeżówki... biało-różowe...
Dzięki Daria .
W moich ogrodniczych były tylko białe.
W zasadzie to chyba nie powinnam była kupować tych liatr bo ślimaki mi zżarły kilka kęp a z tych co mi zostały jedna to tak jak u Ciebie - same liście. Ale pasowały mi w tym miejscu więc dam im jeszcze jedną szansę .
A bo to taka złośliwość - jak chcesz kupić to nie ma . Ja niestety nie miałam czego dzielić.
Białe to i u mnie były. 30 zł??? Może jakieś wielkie wypasione były?
Miło mi, że dostarczyłam tyle rozrywki .
Złamałam się dziś i kupiłam sobie śliczne jeżówki. Więc aż taka bohaterska nie jestem... .
Chętnie bym przybyła i sobie ukopała. Tylko trochę daleko... Obawiam się, że wyszłoby znacznie drożej niż te 30 zł wspomniane przez Aprilka... .