Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Zana 09:58, 17 lis 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Moją Ann Russel też mszyce lubią niestety Nota bene muszę ją przesadzić, zanim będzie potworem nie do rusznia.
Widzę, że Ty też za porządki się wzięłaś
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
mrokasia 09:59, 17 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Judith napisał(a)

Ale sucho


W cieniu gleba nie przesycha tak szybko jak w słońcu, nie marudź .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:08, 17 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Czytam sobie Twój wątek od strony 1010, czyli od zakupienia dodatkowej działki. Te tuje rzeczywiście spore były przy przesadzaniu, aż dziwne że takie wielkie a niemal 100% się przyjęło. Wyczytałam, że zastosowałaś się do zaleceń Toszki co dać im do dołków. Ciekawe dla mnie jest też to, że pierwszy z rysunków umiejscowienia stałych elementów jak basen, domek, warzywnik, altana okazał się finalną opcją.


Ale masz lekturę .
Tuje przesadzaliśmy koparką więc z dużymi bryłami korzeniowymi. Lałam też fosfor. Przeżyły wszystkie. Na wiosnę muszę je solidnie przyciąć i zasilić.
A jeśli chodzi o plan co i gdzie - od momentu dogadania się ze sprzedającym do podpisania aktu u notariusza minęły prawie dwa miesiące więc miałam sporo czasu na myślenie co gdzie umieścić. Opłaciło się bo niczego bym nie zmieniła. No, zrezygnowałam tylko z miejsca na ognisko .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:13, 17 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
anpi napisał(a)

Żeby to tak samo chciało wyjść!
Ale dobrze, że wracasz do formy i eM powoli też!
Gratulacje dla Was i młodych rodziców ! Spełnienia w nowych życiowych rolach!


Cmok!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:15, 17 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Basieksp napisał(a)
Jest efekt Ładnie popracowałaś, a ja mam taki bałagan na rabatach, chciałam co nieco zostawić, ale jak patrzę na Twoje uporządkowane rabaty, to chyba wezmę się do pracy


Przede wszystkim to 2 h do przodu, wiosną będzie mniej .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:17, 17 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Wafel napisał(a)
Słodki ten twój piesio pilnujący rabat

Ciekawa propozycja kaliny, czytałam że może utrzymywać nawet liście zimą. Mam maleńki ogródeczek, dlatego Sunrise wydawała mi się idealna pod względem pokroju i wielkości. Dziękuję za informacje.


Jest jeszcze drugi inspektor nadzoru ale akurat przeprowadzał kontrolę gdzie indziej .
Dobór roślin do tak małego ogrodu to faktycznie wyzwanie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:20, 17 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
antracyt napisał(a)

Moja Anne Russel co roku na wiosnę oblepiona jest mszycami w sposób koszmarny. Nie wygląda dobrze, liście ma całe poskręcane, spora część opada. Potem z tego wychodzi i reszę sezonu wygląda zdrowo.

Kasiu, napracowałaś się porządnie, rabaty wyglądają czyściutko Ja moich tak ogarniać nie będę, ale jak pogoda i chęci pozwolą to kanciki zrobię. To wizualnie porządkuje ogród mimo bałaganu na rabatach.


Serio? Moja do tej pory nigdy mszycy nie miała…
Na niektórych rabatach mam mnóstwo liści. Tylko nereczka i rabata wzdłuż żywopłotu sąsiadów po wczorajszej wycince wygląda jako tako. Reszta tonie w bałaganie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:24, 17 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Zana napisał(a)
Moją Ann Russel też mszyce lubią niestety Nota bene muszę ją przesadzić, zanim będzie potworem nie do rusznia.
Widzę, że Ty też za porządki się wzięłaś


Hmmmm, to widać miałam do tej pory szczęście z mszycami.
Te porządki to tak przy okazji czyszczenia rynien wczoraj poczyniłam. Bo specjalnie to nie wiem czy bym wylazła.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Judith 11:53, 17 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
mrokasia napisał(a)


W cieniu gleba nie przesycha tak szybko jak w słońcu, nie marudź .

No się wie, jest jednak jedno ale… Przesychanie ziemi ma miejsce, gdy wcześniej była mokra .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 11:54, 17 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Judith napisał(a)

No się wie, jest jednak jedno ale… Przesychanie ziemi ma miejsce, gdy wcześniej była mokra .


Jesteś niemożliwa!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies