mrokasia
14:07, 16 cze 2018

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19819
Dziewczyny, odpowiem wszystkim
.
No właśnie ja też nie za bardzo mam miejsce na rozłożenie płachty więc i tak sporo ścinków bym musiała zbierać. Wczoraj pozbierałam z grubsza a dziś wyciągnę odkuezacz do liści i już
.
Rozchodniki rzeczywiście spore są. Te zielone to już w ogóle giganty, w przyszłym roku koniecznie do podziału i wydania. Te bordowolistne też ładnie przybrały. Dziś rano zauważyłam, że jeden zakwitł
.
Chcę kupić sobie liliowca. Może uda mi się jeszcze dziś coś trafić
.

No właśnie ja też nie za bardzo mam miejsce na rozłożenie płachty więc i tak sporo ścinków bym musiała zbierać. Wczoraj pozbierałam z grubsza a dziś wyciągnę odkuezacz do liści i już

Rozchodniki rzeczywiście spore są. Te zielone to już w ogóle giganty, w przyszłym roku koniecznie do podziału i wydania. Te bordowolistne też ładnie przybrały. Dziś rano zauważyłam, że jeden zakwitł

Chcę kupić sobie liliowca. Może uda mi się jeszcze dziś coś trafić

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy