Dzięki Gocha .
Ścinki leżą do dziś. Wczoraj z pracą w ogrodzie wygrało spotkanie ze znajomymi .
A czym cięłaś buksy? Bo jeśli elektrycznym czymś to one szarpią listki i potem są takie suche końcówki, po ręcznych nożycach tego nie ma. Mogło też przypalić słońce. Pryskałaś na grzyba?