Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 12:11, 27 maj 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
inka74 napisał(a)
Ja czasami potrzebuję takiego zmęczenia. Impreza była bardzo udana choć wiesz, ja nie bardzo się nadaję teraz na takie klimaty.
Zła jestem, bo tyle miesięcy wcześniej sobie planowałam to Kutno i nie wyszło. Czasami tak bywa, nie ma co jojczyć, we wrześniu może pojadę.


Wszystko kochana rozumiem. We wrześniu może pojedziemy razem .
Buziaki.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
TAR 12:22, 27 maj 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7291
mrokasia napisał(a)


Kochana, ja mam piaszczystą, lichą ziemię. Czasem na głębokości 30-40cm znajduję żółciutki piasek, w którym chyba tylko sosny by dały radę. Pierwsze moje rośliny też sadziłam w dołki, w ziemię ogrodniczą z worków. Jakoś rosły. Teraz przy okazji jakichś większych przesadzanek staram się jak największy obszar przekopać z obornikiem i kompostem. To popłaca - w zeszłym roku, jak sadziłam na tyłach Pissardi to cały róg przekopałam z końskim łajnem, kompostem i korą. I jak teraz tam przesadzam to widzę różnicę w ziemi. I nawet dżdżownice są . Nie dużo, ale są. Powinnam pewnie robić więcej ale lepiej zrobić tyle co robię niż nic . W każdym razie przestałam kupować ziemię ogrodową. Kupuję kompost, obornik przekompostowany, próchnicę odkwaszoną i kwaśną, obornik suszony. To mieszam z rodzimą ziemią i w tym sadzę. Oczywiście, jeśli dokopię się do żółtego piachu - w miarę możliwości go wywalam.


Rozumiem, u mnie nawieziony czarnoziem z dobrych miejsc w niektorych miescowkach ponad metr, ziemia rodzima tez nie najgorsza po wymieszaniu z czarnoziemem. ale mam tez miejsca gdzie tylko 30 cm a potem piach, tam sadze piacholubne i byliny. za to dżdżownice moge na eksport wysyłać wiem, ze to dobrze jak ich sporo w ziemi siedzi. wykopany piach stosuje na rozluznienie gleby albo podsypuje na zewnatrz przy ogrodzeniu tam mamy lekki dolek i woda zalega
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Catalinasdiary 15:08, 27 maj 2019


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Kasia dałaś czadu w weekend! Ja miałam gości, byłam w gościach, a później jeszcze Dzień Matki. Wstałam o 6 w sobotę żeby porobić w ogrodzie i to popłaciło. Ogarnęłam ile mogłam. Ciekawa jestem tych zmian u Ciebie, jak te rabaty po zmianach będą się prezentować.
____________________
Kasia Podmiejski ogród Cataliny Mazowsze
Zana 19:28, 27 maj 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
mrokasia napisał(a)
No, dobra, przerwa na posiłek i odpoczynek dobiega końca to jeszcze tylko wstawię kilka fotek z dzisiejszego poranka i zmykam ryć dalej .





No muszem zacytować. Śliczne fotki, ścieżka przecudna.
To teraz czekam na foteczki porewolucyjne z klonikiem.

Aaaa, i trzeciego graba chyba jesteś nam winna.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
mrokasia 20:04, 27 maj 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Catalinasdiary napisał(a)
Kasia dałaś czadu w weekend! Ja miałam gości, byłam w gościach, a później jeszcze Dzień Matki. Wstałam o 6 w sobotę żeby porobić w ogrodzie i to popłaciło. Ogarnęłam ile mogłam. Ciekawa jestem tych zmian u Ciebie, jak te rabaty po zmianach będą się prezentować.


Też jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie. Na razie wykopuję różne rośliny i albo przesadzam albo eksmituję do firmowego . Dziś wyjechała 1 limka i 4 żółte tawuły. Na wyjazd czekają jeszcze dwie. Lubię tawuły. Tylko w tym tygodniu kiepsko u mnie z czasem na ogród .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 20:07, 27 maj 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Zana napisał(a)


No muszem zacytować. Śliczne fotki, ścieżka przecudna.
To teraz czekam na foteczki porewolucyjne z klonikiem.

Aaaa, i trzeciego graba chyba jesteś nam winna.


Anulka, dziękuję, ta cienista to rzeczywiście mi się udała .
Na koniec rewolucji trzeba będzie trochę poczekać. Wkurzam się, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę .
Trzeciego graba pokażę jak tylko zrobię fotę frontowej .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 20:11, 27 maj 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
A teraz z innej beczki. W majówkę wykopałam i podzieliłam miskanty z pojawcowej. Posadziliśmy je w firmowym. No i schną. Tam ziemia gliniasta więc trzyma wilgoć, ale przez weekend zaniedbaliśmy podlewanie. Dziś mocno je podlałam. I co dalej? Po prostu czekać i podlewać? Przyciąć???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Zana 20:12, 27 maj 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
mrokasia napisał(a)



Trzeciego graba pokażę jak tylko zrobię fotę frontowej .


Rozumiem, daleko masz
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
mrokasia 21:05, 27 maj 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Zana napisał(a)


Rozumiem, daleko masz


Zołza!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Brzozowadzie... 22:35, 27 maj 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
No czekamy, czekamy na tego graba, niektórzy po cichutku
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies