No niestety, nie mogę. I w ogóle z pewnych powodów prywatnych ogród idzie trochę w odstawkę.Taki lajf.

Nie, nie ta burza mózgów jest bardzo potrzebna by odrzucić co nie pasuje, jak dr House

Noo, fajna była sobota

Dziewczyny, grabowa - marzenie, wiadomo, ale pojałowcowa na żywo robi o wiele większe wrażenie niż na zdjęciach.
Przykładowo - ta wielka zielona kula, która na zdjęciu wtapia się w tło, to przepiękny dereń świdwa compressa.
I w ogóle Kasia ma wielki talent do sadzenia roślin. Wyszłam zdołowana.
Zwłaszcza jak porównałam jej rozplenice do swoich

Bardzo ładnie rozwinął się twój ogród odkąd tu zaglądam a przecież zaglądam dopiero od niedawna
Trzymam kciuki za graba.
Zazdroszczę wam wspólnego weekendu w zaprzyjaźnionych ogródkach i od razu mam pytanie czy ta najbliższa sobota aktualna? Robicie nalot teraz u mnie?

A może coś go podgryza?

Powiem uczciwie, że nie mam pewności, bo cierpliwość mojego małżonka jest na wyczerpaniu
Ale chciałabym. Może do Zielonych Progów bym podjechała przy okazji?
Jeszcze do Anuli bym chciała ale ona w ten weekend nie może.

No niestety, nie mogę. I w ogóle z pewnych powodów prywatnych ogród idzie trochę w odstawkę.Taki lajf.

Mrokasiu, śliczne zakątki na Twoich fotkach, jestem naprawdę zauroczona. Z wielką przyjemnością się ogląda i wraca.

ALe cudna skabiosa u Ciebie! ostatnio wahałam się czy ją brać i nie wzięłam, a takie piękne sadzonki były w sklepie ogrodniczym.