Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Wendy79 23:04, 24 sie 2019


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Niesamowicie zazdroszczę nowej części ogrodu do stworzenia...Tfu tfu tfu, już taka wredna baba jestem
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Iwonka 09:52, 25 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
mrokasia napisał(a)
A o poranku trochę mokro

I trochę cieniście


A frontowa zaczyna (graby powolutku się zielenią)


Kasia twój wątek daje mi ogromnego kopa do zmian. Zalogowałaś się mniej więcej wtedy co ja, a ile już zrobiłaś!!! Zacytowałam kilka ostatnich fotek które aż krzyczą, że warto było Ja niepotrzebnie straciłam jeden sezon na ratowanie niektórych iglaków, jałowców, cyprysów, świerków - czyszczenie ich w środku, próby zrobienia niwaków - strata czasu! Dlatego ostatnio moi towarzysze to piła i łopata Nie ma sentymentów i jest kierunek a to najważniejsze. Czytałam u mnie, że chcesz przekopać się przez mój wątek - jego historia to strony 86 -89, a najwięcej dzieje się teraz
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
mrokasia 10:10, 25 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Pięknie prezentuje się ogród w końcówce lata. Nie widać zmęczenia roślin. A te rozplenice- niesamowicie zakotkowane. U mnie dopiero nieśmiało coś tam wychodzi.


Dziękuję Haniu, choć muszę uczciwie przyznać, że troszkę oszukuję . Omijam aparatem to co wygląda gorzej np. na grabowej nie tylko grabki mam rude ale i część tawuł. Nie wiem czy przyschły czy może maja jakiegoś grzyba...
Rozplenice zakotkowane są na maksa. LadyU na podokiennej też już puszczają .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 10:13, 25 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
effka napisał(a)

Może... Na wiosnę dostaną pętle linii kroplujacej, to zobaczę jak wtedy będą wyglądać.


Będę obserwować. U siebie co ok. 5 dni obficie podlewam grabki.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
eVka 10:16, 25 sie 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)


Będę obserwować. U siebie co ok. 5 dni obficie podlewam grabki.

Ja rzadziej ale dlatego, że pada co kilka dni. Może jednak dla nich to za mało i trzeba im dolewać.
____________________
mrokasia 10:38, 25 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
April napisał(a)
Jak oglądałam twoje fotki to pomyślałam to samo co Anda, na nowym to dopiero rozwiniesz skrzydła. Jestem podekscytowana niemal tak samo jak ty Będzie pięknie


O matko, dajcie spokój, bo zestresuję się i zamknę się w sobie. Mnie już czacha dymi jak myślę o tej nowej działce a Wy mówicie o tym jakbym miała tylko pstryknąć i już.
Muszę zacząć rysować to co wymyśliłam i wrzucić tutaj by to obgadać. Mam nadzieję, że się nie obrazisz, bo zamierzam skopiować Twoje miejsce na ognisko .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 10:39, 25 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Wendy79 napisał(a)
Niesamowicie zazdroszczę nowej części ogrodu do stworzenia...Tfu tfu tfu, już taka wredna baba jestem



Zaglądaj częściej wredna babo!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 10:42, 25 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Iwonka napisał(a)


Kasia twój wątek daje mi ogromnego kopa do zmian. Zalogowałaś się mniej więcej wtedy co ja, a ile już zrobiłaś!!! Zacytowałam kilka ostatnich fotek które aż krzyczą, że warto było Ja niepotrzebnie straciłam jeden sezon na ratowanie niektórych iglaków, jałowców, cyprysów, świerków - czyszczenie ich w środku, próby zrobienia niwaków - strata czasu! Dlatego ostatnio moi towarzysze to piła i łopata Nie ma sentymentów i jest kierunek a to najważniejsze. Czytałam u mnie, że chcesz przekopać się przez mój wątek - jego historia to strony 86 -89, a najwięcej dzieje się teraz


Iwona, no co Ty, jak zobaczyłam Twoje ostatnie działania to mi szczęka opadła!!!
Ale masz rację, zmienianie ogrodu ze starymi nasadzeniami, iglakami to mordęga. Szczególnie jak masz opornik w postaci eMa, dla którego każda roślina jest ładna . Ale co tam, powolutku damy radę!!!
Dziś leżąc w cieniu na tarasie poczytam sobie Twój wątek .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 10:45, 25 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
effka napisał(a)

Ja rzadziej ale dlatego, że pada co kilka dni. Może jednak dla nich to za mało i trzeba im dolewać.


U mnie mało pada za to znów gorąco. A zresztą z tym padaniem to jest tak, że ziemia wilgotna na kilka cm a głębiej pustynia... dlatego podlewam.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 10:48, 25 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Z cyklu - znajdź różnice . Foty robocze. Wyleciały niewydarzone lawendy a przyszły stipy i małe perowskie. Chyba mi się podoba .
Było / jest

I z innej strony po zmianach
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies