Kasiu i u Ciebie tez tylko foteczki looknełam. Rabatka ściezka odlotowa. Nie mam kiedy nadrobic reszty. U mnie te little spire sa jakies niewydarzone. Brakuje mi w nich masy, tak bym to ujela. A lawend tez sie pozbywam jesienia, wkurzaja mnie okrutnie.

Tar, u mnie nic nowego na razie, wystarczą same fotki . Fajnie, że zajrzałaś .
A który rok masz te Little?

Tar, u mnie nic nowego na razie, wystarczą same fotki . Fajnie, że zajrzałaś .
A który rok masz te Little?

No właśnie po tym roku mam wątpliwości czy to rośliny dla mnie. Potrzebują znacznie więcej wody niż mogę im zapewnić. To, że teraz przyschnięte to nawet pal sześć ale one w tym roku nie zdołały nawet rozwinąć kwiatów!!! Wypuściły las kwiatostanów, które po prostu zaschły.

Perowskie są super, choć mam w jednym miejscu te duże to takie potwory rosną że szok. W innym miejscu mam niskie Little spire to też już są wysokie, bynajmniej żadne z nich little będę je przesadzać, na ich miejsce posadzę róże od April, w sesleriach będą fajnie wyglądały. Przy okazji, Jolu jak tu zajrzysz, DZIĘKUJĘ!:* fajnie było zobaczyć zmiany w Twoim ogrodzie i Ciebie oczywiście też. Jeszcze raz serdecznie zapraszam do mnie w wolnej chwili, skrzyknijcie się z dziewczynami to zawsze milej w grupie będzie jechać.
Kasiu Ty też się szykuj

Podziękujesz jak będą kwitły bo na razie masz robotę a efekt końcowy niepewny.