Kasia walczyłam z tym kącikiem 4 dni po około 6 godzin Najgorszy był fragment, gdy przyszło usuwać żwir położony na kartony 3 lata temu. Chciałabym być taka "ogrodowiskowa", bez szmaty Już po roku kartony znikły a żwirek zaczął wbijać się w ziemię. Powinnam od razu to usunąć, ale tak zeszło. Dziś wiem, że jeśli żwir to i szmata, a najlepiej kartony i sama kora. Do tego zmierzam. I do zasadzenia buszu, aby zadarniał
Ula u mnie tylko ten kawałek tak niewinnie wygląda, tam była usypana górka z dowiezionej ziemi. Na większości działki niestety zbita glina marki glina Z hortensjami trafiłaś w sedno, lubią glinę i szybko robią efekt wow. Do styl chałupy mi pasują więc nie kombinuję. Przestałam nawet iść w kolekcjonerstwo odmian, sadzę pewniaki.
Cięcie pomaga utrzymać ogród w ryzach, czasem tylko mam myśli jak długo dane drzewo będzie piękne w wyniku intensywnego cięcia... Po dwóch już widzę niestety starość i lenistwo w wypuszczaniu nowych gałęzi. Tuje lepiej znoszą cięcie, byle w dobrych momentach.
Małgosia mam nadzieję, że w przyszłym roku dotrzesz i sama zobaczysz to pole bitwy W tym już nie ma co oglądać, każda rabata rozgrzebana
Wacław i końca niestety nie widać... Przynajmniej jest co robić i o czym myśleć
Kasiu jestem do glediczjowej dyspozycji
Agata historia jak na fotkach Na początku nie cięłam, potem cięłam co roku, teraz od trzech lat nie tnę. Obserwacje:
- cięta systematycznie na wiosnę jest kolumną, potem zagęszczoną bombką, z bardzo długimi nowymi przyrostami
- nie cięta wcale ma ażurowy pokrój i wolniej w sezonie rosnące gałęzie
Wybór należy do Ciebie Ale jak dla mnie po latach ażurowy i naturalny lepszy, chyba że na to miejsca brak...
Katuj kochana, katuj! U nas na szczęście w miarę wilgotno, bez szału ale pyłu w ogrodzie nie ma.
Ciełam choiny na początku sierpnia, dadzą radę bo unas zima przychodzi zazwyczaj w styczniu dopiero. Mam nad czym myśleć. Na razie się wstrzymuję i czekam na wenę...
MAtko kobieto, jak czyta o Twojej walce ze starymi korzeniami, szmatami i żwirkiem to nie dziwię się, że bicepsy Ci się robią...
Termin cięcia jest ważny. Wiosenne cięcie służy do odbudowy drzewa i działa jak turbonapęd. Letnie cięcie, w sierpniu, służy do formowania korony i po letnim cięciu nie ma efektu wybujałych wilków (przyrostów nowych gałęzi).
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)