Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

malgorzata_s... 10:49, 28 sie 2019


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33758
Pooglądałam powzdychałam i podziwiam za ogrom zrobionej roboty Buziaki zostawiam
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Waclaw 16:44, 28 sie 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Iwonka napisał(a)


To prawda, że szkielet to podstawa, niemniej niektóre rośliny tak głupio wsadziłam, że porażka. I nawet nie wiesz jak się męczę aby te strefy niskie i niższe jakoś przy wysokich wyglądały... Trudna sprawa, nieraz wychodzi komicznie. Czasem trzeba ten komizm zaakceptować bo wiemy, że będzie lepiej jak nowa roślina podrośnie, a czasem to latanie i kombinowanie. Najgorsze stare korzenie. Na takim froncie ostatnio walczyłam, leżąc na brzuchu pod krzakami. Korzenie nie były tu grube, ale niesamowicie splatane. A miedzy tym stara folia i sterty żwirku oblepionego gliną. Zdjęcie oddaje tylko kilka procent tej walki. W sumie nawet ładnie wygląda, ale uwierz, było hardcorowo


Ho, ho!
Ależ pracy!
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Katkak 16:46, 28 sie 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Dziękuję Ci kochana za zdjęcia glediczii. Kestem już prawie przrkonana, tylko jeszcze coś Cię zapytam
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Nowa12 22:55, 28 sie 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Czy ciełaś na początku ją w kolumnę? Tzn. podcinałaś wszystkie boczne gałązki? Ona po takim cięciu jak się zachowywała?
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Iwonka 09:31, 29 sie 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
mrokasia napisał(a)
Boszszsz!!!!Wygrałaś. Ja takiego czegoś nie mam..
Kasia walczyłam z tym kącikiem 4 dni po około 6 godzin Najgorszy był fragment, gdy przyszło usuwać żwir położony na kartony 3 lata temu. Chciałabym być taka "ogrodowiskowa", bez szmaty Już po roku kartony znikły a żwirek zaczął wbijać się w ziemię. Powinnam od razu to usunąć, ale tak zeszło. Dziś wiem, że jeśli żwir to i szmata, a najlepiej kartony i sama kora. Do tego zmierzam. I do zasadzenia buszu, aby zadarniał





Urszulla napisał(a)
Wyobrażam sobie że nie łatwo. Dla mnie też najtrudniejsze to przygotowanie miejsca. U Ciebie ta glina chyba nie najgorsza bo u mnie zbite kawały. Robię podwyższone rabaty.
Robi się vu Ciebie hortensjowo. To dobre rośliny na ciężki grunt wszelkie byliny też będą sobie radziły. Drzew liściastych dużych Ci zazdroszczę. Fajny masz ogród.
I jeszcze dodam że jestem zwolennikiem cięcia roślin. Swoje tuje ograniczam do wysokości mojego wzrostu.
Ula u mnie tylko ten kawałek tak niewinnie wygląda, tam była usypana górka z dowiezionej ziemi. Na większości działki niestety zbita glina marki glina Z hortensjami trafiłaś w sedno, lubią glinę i szybko robią efekt wow. Do styl chałupy mi pasują więc nie kombinuję. Przestałam nawet iść w kolekcjonerstwo odmian, sadzę pewniaki.
Cięcie pomaga utrzymać ogród w ryzach, czasem tylko mam myśli jak długo dane drzewo będzie piękne w wyniku intensywnego cięcia... Po dwóch już widzę niestety starość i lenistwo w wypuszczaniu nowych gałęzi. Tuje lepiej znoszą cięcie, byle w dobrych momentach.






malgorzata_szewczyk napisał(a)
Pooglądałam powzdychałam i podziwiam za ogrom zrobionej roboty Buziaki zostawiam
Małgosia mam nadzieję, że w przyszłym roku dotrzesz i sama zobaczysz to pole bitwy W tym już nie ma co oglądać, każda rabata rozgrzebana





Waclaw napisał(a)
Ho, ho!
Ależ pracy!
Wacław i końca niestety nie widać... Przynajmniej jest co robić i o czym myśleć





Katkak napisał(a)
Dziękuję Ci kochana za zdjęcia glediczii. Kestem już prawie przrkonana, tylko jeszcze coś Cię zapytam
Kasiu jestem do glediczjowej dyspozycji





Nowa12 napisał(a)
Czy cięłaś na początku ją w kolumnę? Tzn. podcinałaś wszystkie boczne gałązki? Ona po takim cięciu jak się zachowywała?
Agata historia jak na fotkach Na początku nie cięłam, potem cięłam co roku, teraz od trzech lat nie tnę. Obserwacje:
- cięta systematycznie na wiosnę jest kolumną, potem zagęszczoną bombką, z bardzo długimi nowymi przyrostami
- nie cięta wcale ma ażurowy pokrój i wolniej w sezonie rosnące gałęzie
Wybór należy do Ciebie Ale jak dla mnie po latach ażurowy i naturalny lepszy, chyba że na to miejsca brak...
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
eVka 10:19, 29 sie 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Iwonka napisał(a)





Ewcia nie nakrzycz na mnie za bardzo za to glediczjowe katowanie Temat grabowy i trawiasty wkrótce ruszę, mam przynajmniej taką nadzieję. Za szybko ten czas pędzi a na dodatek sucho się zrobiło i jestem zblokowana z pracami w ogrodzie, upał niemiłosierny.
Ela ci napisała, że sierpień to już późno na cięcie choin, a ja swoją tak mocno ciachnęłam... Ale przesadziłam tez hortki w pełni kwitnienia i żyją więc i dla choiny może jest nadzieja Przemyśl temat żywopłotu, lepiej dłużej a owocniej

Katuj kochana, katuj! U nas na szczęście w miarę wilgotno, bez szału ale pyłu w ogrodzie nie ma.
Ciełam choiny na początku sierpnia, dadzą radę bo unas zima przychodzi zazwyczaj w styczniu dopiero. Mam nad czym myśleć. Na razie się wstrzymuję i czekam na wenę...

MAtko kobieto, jak czyta o Twojej walce ze starymi korzeniami, szmatami i żwirkiem to nie dziwię się, że bicepsy Ci się robią...
____________________
Waclaw 15:49, 29 sie 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Iwonka napisał(a)


Wacław i końca niestety nie widać... Przynajmniej jest co robić i o czym myśleć



Niezmiennie podziwiam Twoje wysiłki. Kobiety potrafią zaskoczyć
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
kasiek 19:38, 30 sie 2019


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
No toś się ładnie natargała Kobieto - jakbym siebie widziała
Nie wiem jak Ty ale ja uwielbiam zmiany, tchną świeżością
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
malgorzata_s... 19:54, 30 sie 2019


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33758
Iwonko ja mam nadzieję że Ty do mnie dotrzesz? Sylwia też chętna to się umawiajcie i wpadajcie większą grupą
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Toszka 10:35, 01 wrz 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Iwonka napisał(a)
(...)Na początku nie cięłam, potem cięłam co roku, teraz od trzech lat nie tnę. Obserwacje:
- cięta systematycznie na wiosnę jest kolumną, potem zagęszczoną bombką, z bardzo długimi nowymi przyrostami
- nie cięta wcale ma ażurowy pokrój i wolniej w sezonie rosnące gałęzie
Wybór należy do Ciebie Ale jak dla mnie po latach ażurowy i naturalny lepszy, chyba że na to miejsca brak...


Termin cięcia jest ważny. Wiosenne cięcie służy do odbudowy drzewa i działa jak turbonapęd. Letnie cięcie, w sierpniu, służy do formowania korony i po letnim cięciu nie ma efektu wybujałych wilków (przyrostów nowych gałęzi).
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies