Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

Waclaw 21:04, 10 wrz 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
Iwonka napisał(a)







"jest spokojnie i relaksująco"
Bardzo mi się podoba
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Katkak 21:29, 10 wrz 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Iwonko mebelki cudne, jak z koronki. Kapitalne miejsce. Niech żyją miejsca do relaksu w ogrodzie
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Dorota123 21:30, 10 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Iwonko robota w rękach Ci się pali, ciągle coś działasz. Krzesełko i stolik piękne.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Iwonka 22:40, 10 wrz 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Kasiolaaa napisał(a)
Iwonko u ciebie ogrom prac tak jak i umnie szok mam kilka drzew starych do karczowania rozebrania starych siatek i plotow oraz przekopanie tego wszystkiego pod rabate i trawe ale trawe to chyba wiosna posadze perukowiec co roku mi sie lamie od wiatru
Kasia perukowiec bywa kapryśny. U mnie kilka lat temu przemarzł i to co teraz mam to jego odbicia boczne. Stąd tez zasypałam pnie bo łukowato kładły się na dole. Walki ze starociami nie zazdroszczę, ciężka robota. Człowiek już by sadził, a tu nad gruntem trzeba pracować, bywa to żmudne i frustrujące. Ale lepiej wolniej a staranniej.




sylwia_slomczewska napisał(a)
Ale fajny kącik powstałBrzozy jak nie mają zasypanego pnia powinny sobie poradzić, u mnie na korzenie dostały kartony i trociny i dały radę, a teraz mułu doszło sporo i też dały radęPuszczą korzenie bliżej powierzchni i tyle
Przesadzanie brzozy po trzech sezonach byłoby trudne raczej bo korzenie płytko ale bardzo szeroko. U mnie sięgają daleko poza zarys korony drzew. Szczególnie dobrze było widoczne tu gdzie teraz trawę siałam, gdzie korzenie brzozy ziemia moment wysychała i trawa gorzej wschodzi.
Sylwia pamiętasz jak szłyśmy przez ogród i gadałyśmy z Anitką o tych kącikach, że niekoniecznie trzeba z nich korzystać, ale warto mieć. No więc mam i jak na razie korzystam. Mam nadzieję, że zachwyt nie minie Z brzozami zrobię jak radzicie, zapomniałam o tych rozległych korzeniach.





mrokasia napisał(a)
Faaajny ten komplecik .I fajna miejscóweczka .Brzóz bym nie ruszała, czytałam ze one kiepsko znoszą przesadzanie, ryzyko spore. Zrobić im takie szerokie misy wokół pieńków i już.
Kasia masz rację, że faaajny Pedałując na rowerze wypatrzyłam, następnego dnia w auto i jest mój Po perukowcowej historii już mnie obsesja zasypanych pni dopada A na takiego histeryka jak ja to najlepsze mądre rady. Dziękuję





Waclaw napisał(a)
"jest spokojnie i relaksująco"
Bardzo mi się podoba
Wacław i mnie cieszy bardzo i herbata jakoś lepiej tam smakuje






Katkak napisał(a)
Iwonko mebelki cudne, jak z koronki. Kapitalne miejsce. Niech żyją miejsca do relaksu w ogrodzie
Kasia faktycznie jak koronka, nie ma to jak twoje oko, bajkowe





Dorota123 napisał(a)
Iwonko robota w rękach Ci się pali, ciągle coś działasz. Krzesełko i stolik piękne.
Dorotka czasem robota faktycznie mi się pali a czasem ja wypalona i snuję się wtedy bez efektu. Ale takie dni też są potrzebne. Człowiek wtedy przystaje i widzi więcej.

Kadr o poranku, za płotem...
Szaro i ponuro, można marudzić, że będzie padać. A można też dostrzec przejaśnienia i budzący się dzień. Dzień, który może przynieść taki piękny zachód słońca...
I radość, że łąka jeszcze nie skoszona bo przecież ciągle zapominamy


____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Toszka 23:31, 10 wrz 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Iwonka napisał(a)


Toszka dziękuję za polecenie książki Zamówiłam i będę się dokształcać. Przy coraz większej ilości drzew taka wiedza przyda się na pewno. Ciekawa jestem tego letniego cięcia i jak taki zabieg wpłynie na wygląd rośliny w następnym sezonie. Boję się trochę, że po usunięciu wielu wilków latem będę miała efekt "kolejnej korony" - czyli nadmiernego zagęszczania się nie od pnia ale od połowy... Trudno mi to sensownie opisać, ale szczególnie przy kulistym pokroju nie wiem jak to wyjdzie.
Np klon globosum gold widziany z kuchennego okna - przez kilka lat był systematycznie cięty wiosną. Od trzech sezonów nie widział sekatora. Czy tak powinno wyglądać teraz letnie cięcie? Powyżej tej czerwonej linii? Nie chcę, aby to drzewo było większe niż jest teraz. Jak zatem Iwonka go ciąć aby był czymś a'la kula?



Dam ci złotą radę. Zupełnie za free
Zrób teraz dokładne zdjęcia drzew i...zimą porób. Zimą najlepiej widać gołe pnie i gałęzie. Te zimowe zdjęcia, przejrzyste dla okreslenia położenia gałęzi, będą bardzo pomocne w momencie jak staniesz z sekatorem pod liściastym drzewem.
Wprawdzie cięcie drzew wymaga praktyki, wyobraźni i kieliszka, dwóch nalewki (dla odwagi) ale nie jest to tajemna wiedza. Zdjęcia, narady, konsultacje, farba w spreyu dla zaznaczenia zima gdzie i co obciąć i dasz radę ciąć latem
Ładna korona drzewa wymaga prześwietlenia od środka, czyli przede wszystkim wycięcia gałęzi krzyżujących się i rosnących do środka korony.
Od tego trzeba zacząć. Jesli będziesz przycinać same końcówki gałązek to uzyskasz plątaninę gałęzi, łysych konarów, bo niedoświetlonych od środka.
Moja uwaga. Jednorazowo, wyprowadzająco można ściąć co najwyżej 1/3 gałęzi. Zapuszczone drzewa trzeba wyprowadzać cięciem minimum 3 lata, tak by roslina miała czas na regenerację. Piszę to dla osób podczytujących, a mających stare drzewa.
Zimą pomyslimy co mocno ciąć i co skrócić. Jak będziesz mieć zdjęcia gołych drzew to w razie czego wołaj na pw
Potem, kazde letnie cięcie ograniczysz do przycięcia nowych gałązek tak by zostawić 1/4 do 1/3. Nie więcej.
Najtrudniejsze w podejmowaniu decyzji jest to pierwsze prześwietlające cięcie. A jest ono ważne, bo trzeba najpierw nadać ładny, równomierny i proporcjonalny kształt drzewa i jego grubych gałęzi. Samo cięcie nowych gałązek to już pestka
Masz młode drzewa. Nie będzie tak trudno wyprowadzić je na "ludzi"

Teraz kwestia brzóz - wystarczy, że od pni odgarniesz ziemię na 10-20cm. Nasada pnia będzie bezpieczna.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Agania 08:31, 11 wrz 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Iwonko kącik kawowy z nowymi mebelkami to pomysł trafiony w punk
Jest bajecznie przy kawce możesz kontemplować nowe widoczki lub po prostu relaksować się
Drzewa taaak trzeba trzymać je w ryzach, bo niepotrzebnie uciekają w górę i zacieniają za dużo.
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
wiklasia 09:46, 11 wrz 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
z taj całej toszkowej procedury cięcia najmniej strachu budzi we mnie ten kieliszek lub dwa, przed reszta drży moje serce, czy aby nie podejmę złej decyzji dotyczącej dalszych losów poszczególnych gałęzi.
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
eVka 13:14, 11 wrz 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Oh jaki bajeczny, romantyczny kącik! Coś pięknego Mebelki świetnie się komponują z ML i hortkami.
Ja też mam coraz więcej takch kącików w ogródku, super sprawa.
____________________
Waclaw 20:09, 11 wrz 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7171
wiklasia napisał(a)
z taj całej toszkowej procedury cięcia najmniej strachu budzi we mnie ten kieliszek lub dwa, przed reszta drży moje serce, czy aby nie podejmę złej decyzji dotyczącej dalszych losów poszczególnych gałęzi.


To właśnie dlatego Toszka w przepisie na ciecie zaleca te dwa kieliszki aby drżenie serca uciszyć
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Monia81 20:10, 11 wrz 2019


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8029
Iwonko po przerwie wpadam i pozdrawiam i nowe mebelki podziwiam, takie fajne delikatne, wpasowały się w ten kącik z brzozami, fajną im miejscówkę znalazłaś, usiąść i słuchać tego szumu drzew, coś fajnego buziaczki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies