Patrząc na zdjęcia, które wrzuciłaś to teraz kuszą magnolie
Twoje podsumowanie glediczji było bardzo pomocne. Faktycznie duże drzewko rośnie, ale bardzo mi się podoba i myślę, że będzie tam pasować...
Moja nowa i jedyna jak dotąd magnolka, sadzona w tym roku biała Wada's Memory, już całkiem zbrązowała... Te nocne przymrozki były bezlitosne. Teraz rozglądam się za jeszcze jedną, tylko taką późniejszą odmianą, najchętniej ciemnoróżową, niedużą. Może będzie dłużej cieszyć kwiatami.
Twoje drzewa magnoliowe cudne .
A z glediczji zrezygnowałam. Wyszło mi, że nie mam jej gdzie posadzić. Docelowo przecież to spore drzewo.
Siebolda ma kwiaty jak hibiskus, bardzo oryginalne. Trzy paczuszki Sunsation już dadzą ci namiastkę przyszłego piękna
Ann i Betty - nie kuś , śliczne są Na szczęście mam nieco miejsca i duuużo czasu na przemyślenia
Tymczasem zachwycam się tym co mam, a kwitną w tym roku obłędnie
A u mnie w ogrodzie objawiła się werticilioza Zabiera mi Judaszowca w podwórku. Magnolie mam daleko od niego, ale one też wrażliwe i wszystkie klony i wiele innych zagrożone
Martusia z doświadczenia wiem, że jak coś kusi i to przez dłuższy czas to warto zaszaleć Jak mawiała Scarlet O'Hara o problemach pomyślę "jutro"
Magnolie mają w tym roku przepiękną pogodę. Pecha miały te wcześniejsze z powodu przymrozków. Moje jakoś się uchowały. Deszcz ich nie zniszczył, słoneczko jest, noce chłodne - dzięki temu trzeci tydzień czarują.
Biegam po wątkach i zbieram info o odmianach. Już mi się w głowi kręci od tych chciejstw
Na dobranoc zostawiam moją dla ciebie
Wadas Memory podobna do mojej Stellaty, śliczna na zdjęciach w necie.
Magnolie to loteria z kwitnieniem, ale mają też piękny pokrój i liście, więc warto ryzykować
Też czytam Kasiu o różnych odmianach, wiem, że Nigra jest ciemna, ale nie wiem jak z rozmiarem.
Wybrałaś piękne Kanzany, mój sąsiad chyba ma, kwitnie teraz obłędnie. Muszę jutro sfocić to zobaczysz
Tymczasem jeszcze moje kusicielki