Zdjęcia z niedzielnego wyjazdu obejrzałam. Dziękuję za relację.
Deszcz absolutnie nie zabiera urody Twojemu ogrodowi. Czy w słońcu, czy też w deszczu rabaty zachwycają bujnością i uroczymi kompozycjami. Acydzięgiel wygląda niesamowicie. Świetnie prezentują się przekwitłe łodyżki żelaźniaka. Duet brunnery i hortensji mam też u siebie. Bardzo mi pasuje, a Twoje zdjęcia potwierdzają, że to udane zestawienie. Teraz czekam na przebarwienia w Twoim ogrodzie. Będzie się działo.

W słońcu czy w deszczu widzę śliczny ogród.
Arcydzięgla też mam z tego samego źródła i ciekawa jestem czy przetrwa do kolejnego sezonu.
Na szczęście udało mi się zebrać troszkę nasion i będę próbować siewu. Trzymaj kciuki.

Iwonka dziękuję za przepiękne fotki nie wiem kiedy ich tyle nacykałaś ,ale fajnie się ogląda własny ogród innymi oczami

a w Twoim ogrodzie - to w każdej pogodzie wygląda po prostu zjawiskowo-jestem pod ogromnym wrażeniem

Buziaki i dziękuję

Piękne zdjęcia i Twój ogród
A poza tym jesteś niemożliwą perfekcjonistką!

Iwonka napisał(a)

Jestem absolutnie zakochana w Twoim ogrodzie ❤️❤️❤️❤️❤️

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Zdjęcia z niedzielnego wyjazdu obejrzałam. Dziękuję za relację.
Deszcz absolutnie nie zabiera urody Twojemu ogrodowi. Czy w słońcu, czy też w deszczu rabaty zachwycają bujnością i uroczymi kompozycjami. Acydzięgiel wygląda niesamowicie. Świetnie prezentują się przekwitłe łodyżki żelaźniaka. Duet brunnery i hortensji mam też u siebie. Bardzo mi pasuje, a Twoje zdjęcia potwierdzają, że to udane zestawienie. Teraz czekam na przebarwienia w Twoim ogrodzie. Będzie się działo.

To mój trzeci raz w tym roku w Madzi ogrodzie Bardzo się cieszę, że dzieli nas tylko jakieś 90 km.

Deszcz nieco uatrakcyjnia moją betonozę, nie wiem dlaczego, ale jakoś mniej mi wtedy przeszkadza wizualnie. Kostka ma 23 lata, straszy rozmiarem i brzydkim starzeniem się.

Podjazdu jest za dużo!!! Przed ogródek za długi. Ale lubi się to, co się ma Ulica jest daleko od okien a goście nie mają problemu z parkowaniem To plusy i tego się trzymam.

Arcydzięgiel mnie zachwycił. Co roku mam jakąś bylinę, która szczególnie przyciąga. W tym roku to właśnie ona. Kolor i forma - coś pięknego. I ulotnego. Ale zebrałam nasiona z dwóch, może uda się moja przygoda z ta byliną.
Trzeci arcydzięgiel ma teraz swoje pięć minut. Nietypowo, ale tak właśnie jest ze szkółkowymi nabytkami.

Duet brunery i hortensji jest wart powtarzania. I wiesz Haniu u mnie najlepiej brunery rosną w ziemi po wrzosowisku. Dziś dzieliłam kilka sztuk, mam nadzieję, że nie za późno.

Ciekawa jestem tegorocznych przebarwień, pogoda bardzo zmienna. Mam nadzieję, że będą. Na pewno są później niż rok czy dwa lata temu.

Gosialuk napisał(a)

W słońcu czy w deszczu widzę śliczny ogród.
Arcydzięgla też mam z tego samego źródła i ciekawa jestem czy przetrwa do kolejnego sezonu.
Na szczęście udało mi się zebrać troszkę nasion i będę próbować siewu. Trzymaj kciuki.

Trzymamy Gosiu kciuki za nasze arcydzięgle Też mam troszkę nasionek z dwóch egzemplarzy. Trzeci teraz kwitnie. Kolor obłędny. Będziesz siała do doniczki w domu na wiosnę?

Magleska napisał(a)

Iwonka dziękuję za przepiękne fotki nie wiem kiedy ich tyle nacykałaś ,ale fajnie się ogląda własny ogród innymi oczami

a w Twoim ogrodzie - to w każdej pogodzie wygląda po prostu zjawiskowo-jestem pod ogromnym wrażeniem

Buziaki i dziękuję

Madzia raz jeszcze dziękuję za niedzielne spotkanie Uwielbiam być u Ciebie, czuję się jak w domu. To Twoja zasługa, a ogród jest pięknym dodatkiem z niesamowicie relaksującym widokiem.

Wiesz, że ja lubię cykać, choć tym razem było trudno. Ostre słońce, lodowaty wiatr, łzy w oczach, katar, chwilami nie widziałam co pstrykam Ale jest pamiątka.

Papryka od Ciebie to poezja!!! Ta zielona, tak łagodna, słodka, jadłam jak jabłko. Pamiętasz odmianę? Nasiona zostawiłam, suszą się.

Buziaki

Urszulla napisał(a)

Piękne zdjęcia i Twój ogród
A poza tym jesteś niemożliwą perfekcjonistką!

Ula zaraz brzydkie kadry będą Mam trochę roboczych a dawno nic nie pokazywałam. Gazony wyjechały z parkingu Wielkie ufff

Perfekcjonistką bywam szczęśliwie czasami, typowy wodnik ze mnie, często bujam w obłokach odpuszczając wiele.

Agatorek napisał(a)

Jestem absolutnie zakochana w Twoim ogrodzie ❤️❤️❤️❤️❤️

Zapraszam na randkę z moim ogrodem Agnieszko, może uda się w następnym sezonie
Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz