Mam ten sam albo i większy problem: nie umiem komponować roślin.
Co prawda są propozycje kompozycji które mi się podobają ale kupuję przypadkowo, to co mi się akurat podoba i z kompozycji - nici.

Co do Wojsławic to miło by się było spotkać jednak nie forsuj organizmu

Waclaw napisał(a)

Mam ten sam albo i większy problem: nie umiem komponować roślin.
Co prawda są propozycje kompozycji które mi się podobają ale kupuję przypadkowo, to co mi się akurat podoba i z kompozycji - nici.

Co do Wojsławic to miło by się było spotkać jednak nie forsuj organizmu

Miałam to samo Jakieś wizje w głowie a potem spontaniczne zakupy niekoniecznie tego co było w planach
Dopiero zalogowanie na Ogrodowisku przystopowało liczne chciejstwa, jestem rozsądniejsza, ale nieraz za długo dumam i kilka dziur mam już drugi rok Ale co się odwlecze to nie uciecze, byleby zdrowie no i trochę w portfelu było to będzie dobrze

Iwonka napisał(a)

Miałam to samo Jakieś wizje w głowie a potem spontaniczne zakupy niekoniecznie tego co było w planach
Dopiero zalogowanie na Ogrodowisku przystopowało liczne chciejstwa, jestem rozsądniejsza, ale nieraz za długo dumam i kilka dziur mam już drugi rok Ale co się odwlecze to nie uciecze, byleby zdrowie no i trochę w portfelu było to będzie dobrze

. Pozdrawiam

Zajęłam się wreszcie rabatą przy wykuszu. Boki powstały w zeszłym roku. Na środku było koło z miłorząbem na pniu i żurawkami pod spodem. Limonkowe mają się świetnie, bordowe całkiem padły. Z 12 zostały dwie, które przesadziłam. Zlikwidowałam koło i powstało "takie coś" Z kulami i stożkami z cisa. Odległości dobrze rokują na przyszłość, dosadzę jeszcze trawki aby nawiązywały do całości. Kształt nowej rabaty nie jest może fotogeniczny, ale uwierzcie, że nawet pasuje do reszty. Po bokach powstały dwa skośne pasy trawy i siedząc np. na tarasie ma to proporcje. A poza tym takie kulkowisko i stożkowisko chyba pasuje do klasycznej formy domu. I co najważniejsze: mnie się podoba Bardzo relaksuje mnie patrzenie na kształt kuli i stożka a spokój pani domu najważniejszy


Mam dylemat, czym wypełnić przestrzeń pomiędzy roślinami. Przy domu pasuje mi kamień, nie brudzi elewacji i jest bardziej elegancki. Mam ogromny problem z wyborem koloru. Chcę coś spokojnego, jasnego ale nie rażącego bielą. Wczoraj na próbę zakupiłam trochę takiego kamienia. W słońcu był raczej jednolity kolorstycznie, w deszczu chyba jest nieco za pstrokaty... Niemniej ten odcień pasuje do kamienia dużego, którego mam mnóstwo na działce. Docelowo chcę zrobić obwódki z kostki ale na razie w rabach jest zbytnia dynamika i jak już wszystko znajdzie swoje miejsce przyjdzie pora na ładne obrzeża i trawę


Rabaty z daleka tak się prezentują, no kulkowisko jak nic Po lewej stronie na razie jest pustawo, ale wkrótce będa tam miskanty i hortensje. Na tę rabatę przyjdzie kora, mam jednak dylemat z tą nową przy chodniku... Kora czy kamień?


Widok z tarasu


I od strony południowej Jestem coraz bliżej decyzji o przeniesieniu tej kratki. Coś mi tu nie pasuje a w donicach widzę dwie symetryczne rośliny na pniu... Kratka zasłania mi widok na altanę i mojego ukochanego cyprysa. Kiedyś miała oddzielać dwa "pokoje" i stanowić tajemnicze przejście a teraz marzy mi się jeden wspólny teren Tylko jak tę olbrzymią kratkę odkręcić i przetransportować? Masakra!!!


A tak to wygląda z okien salonu

Iwonka fajnie wyszło to kulkowisko z miłorzębem i ja bym tam kamyczki dała ,pomimo ,że z nimi i w nich więcej roboty niż z korą


Mi się Twój ogród bardzo podoba ,a zmiany ,które wprowadzasz też są bardzo bardzo na plus

jeśli chodzi o pergolę ….hmmm ….sama nie wiem …...ale też chyba bym ją dała gdzie indziej -może tam gdzie ławeczka ? tylko ona chyba węższa od ławeczki ?....

Magleska napisał(a)

Iwonka fajnie wyszło to kulkowisko z miłorzębem i ja bym tam kamyczki dała ,pomimo ,że z nimi i w nich więcej roboty niż z korą
Mi się Twój ogród bardzo podoba ,a zmiany ,które wprowadzasz też są bardzo bardzo na plus
jeśli chodzi o pergolę ….hmmm ….sama nie wiem …...ale też chyba bym ją dała gdzie indziej -może tam gdzie ławeczka ? tylko ona chyba węższa od ławeczki ?....

Madzia mnie się na razie bardziej podobają te moje duże okazy, które ze dwie strony temu sfociłam, no robią robotę Te nowe rabatki na razie w fazie roboczej Co myślisz o kolorze kamienia? Też mi się widzi w nowym kulkowisku chyba bardziej od kory a kora dopiero tam w kolejnym. Mam namiar od Anitki na miejsce z kamienieniem, ale daleko ode mnie, stąd na razie szukam w okolicy.
Niestety pergola jest węższa, ale mam dwa miejsca gdzie mogłabym ją przenieść. Nie mogę jej wyrzucić bo niedawno pomalowana i mąż chyba by tego nie przeżył Niestety jest tak mocno skręcona z donicami, że sama nie dam rady.

ja sypnęłabym kamieniem

Iwonka napisał(a)

na podstawie tego zdjęcia widać, że kamień fajnie spiąłby te rabaty w spójna całość

Iwonko dałabym kamień, ale ciutkę mniejszej frakcji, ta pod domem dość duża się wydaję, ale to moze złudzenie... zawsze mozesz zmieszać na obu a włąściwie trzech rabatach

Ślicznie Ci to kulkowisko wyszło

Hmmmm a ja nie wiem czy bym nie dała kory......spina wtedy optycnie resztę ogrodu z ta rabatą i widok z okna przyjemniejszy, a z drugiej strony nasadzenia na tej rabacie łącża się z tymi pod oknami i kamień lepszy. Może by sie udało tak , ze kora spinałaby z reszta ogrodu, a nasadzenia spinały te trzy rabatki