Dziekuję Lidio!
Jakoś wolę bywać na Waszych wątkach niż na swoim...
U Asi to się zakochałam w daliach i piwoniach

i tak, jakoś naturalnie napisałam u Niej.
W tym roku planów ogrom dotyczące głównie podwórka:
Bruk wokół domu
Zejście z tarasu
Rozprowadzenie wody i instalacji elektrycznej w ogrodzie
Skrzynie warzywne
Zagon z kwiatami jednorocznymi
Zagon z daliami (na razie zamówiłam 16 karp)
Czeka mnie walka z pędrakami w 'trawniku' i założenie go od nowa
Generalnie planów sporo realizację zaczynamy już teraz (skrzynie warzywne)
W międzyczasie wypełnienie Różanki nowej (sadzona w połowie października): weryfikacja koloru kwiatów, pokroju krzewów i dopiero decyzja co dalej: czy byliny czy dodatkowe róże i byliny.
Z niepokojących rzeczy mam 3 graby od 5 lat. Jeden piękny wysoki, gęsty, pień gruby. Pozostałe 2 wyglądają jakby miały w nosie rośnięcie: stoją jak zaklęte. Do tej pory były wykopane, obejrzane korzenie, wsypany kompost, obornik, mączka bazaltowa; podlewane gnojówkami z pokrzywy i mniszka. Nie mam pojęcia co dalej robić żeby zechciały rosnąć. Szkodników na nich brak
Obok podobna sytuacja z 2 bukami: jeden wygląda niczym 100 nieszczęść, drugi jak dziesięć

To moje pierwsze drzewa i mam do nich sentyment i najzwyczajniej w świecie szkoda mi je wyrzucać
Gdyby Ktoś miał pomysł co dalej z nimi począć będę wdzięczna za sugestie