Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Cydalima perspectalis - ćma bukszpanowa

Pokaż wątki Pokaż posty

Cydalima perspectalis - ćma bukszpanowa

Toszka 09:45, 27 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ewo, do tej pory lałaś środkami kontaktowymi, a one na ćmę mają wąski zakres działania. Lepinox inaczej działa i ma szersze spektrum w przypadku ćmy. Przynajmniej mam taką nadzieję po przeczytaniu ulotki
Koniecznie zrób oprysk Lepinoxem. Nie czekaj.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
eVka 09:59, 27 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Toszka napisał(a)
Ewo, do tej pory lałaś środkami kontaktowymi, a one na ćmę mają wąski zakres działania. Lepinox inaczej działa i ma szersze spektrum w przypadku ćmy. Przynajmniej mam taką nadzieję po przeczytaniu ulotki
Koniecznie zrób oprysk Lepinoxem. Nie czekaj.

Oki, będę pryskać
____________________
Tess 22:04, 27 sie 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12097
A ja opryskałam dzisiaj. Dopiero wróciłam z ogrodu, po ciemku oprysk robiłam.
Mam polski Lepinox, więc zastosowałam dawkowanie według rady Oldkrakusa.
30 litrów wody zużyłam - karku nie czuję (plecakowym opryskuję).
Ten oprysk to tak na wyrost, bo nie zaobserwowałam żadnych objawów - oprócz samców w pułapkach.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Oldkrakus 09:45, 28 sie 2018


Dołączył: 31 lip 2018
Posty: 20
Scenariusz filmu grozy.

Z bukszpanu na swoich nitkach opuszczają się na taras setki gąsienic.
Po tarasie maszerują w kierunku muru. Po murze pionowo do rynny.
Po rynnie w prawo w kierunku najbliższych drzew.
Na całe szczęście pojawia się bohater który najpierw próbuje wyłapać gąsienice ręcznie ,ale z uwagi na liczebność napastnika stosuje cudowną broń - odkurzacz.

To nie jest fikcja - to opis wczorajszych wydarzeń u mojego kolegi z Niepołomic. Bukszpan miał 150cm wysokości i 150cm średnicy.
Ilość gąsienic 400-500 szt.

Zauważcie ,że gąsienice wykazały instynkt stadny.
Wielka szkoda ,że nie zrobiono dokumentacji fotograficznej.
Bo aż trudno w to uwierzyć.
Widziałem gąsienice wiszące na nitkach. Zastanawiałem się skąd na parapecie i murze domku na działce znalazłem kilka szt.
Kilka postów wcześniej pisałem ,że na krzaku oprócz maluchów znalazłem 5cm dorosłe osobniki
Teraz już wiem . Nie doceniałem przeciwnika .
Atak z powietrza ,atak z ziemi - pozostaje jeszcze woda.
Strach się bać.
Zaczynam kopać fosę wokół buksa.


mimo wszystko pozdrawiam
Toszka 10:58, 28 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
A ja melduję, że po półtora dnia od oprysku Lepinoxem gąsienice pożółkły, wyszczuplały i są nieruchawe...
i tylko OldKrakusie nie mów mi, że w/w buks był po oprysku...

O szybkości i zwinności gąsienic pisałam już wcześniej. Też byłam zadziwiona.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
mikina34 11:10, 28 sie 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Aniu Mała Mi, zasmuciłaś mnie tym artykułem (że w Łodzi już się pojawiła ćma) ... ale spodziewałam się wcześniej czy później, że i do nas dotrze to cholerstwo. Zamówiłam dwie pułapki lejkowe i teraz się zastanawiam, czy jak zawieszę je u siebie, a na razie (odpukać!!!) nie mam objawów żerowania, to czy nie przyciągnę do siebie ciem? Tak głośno sobie myślę...

Edit:
na spacerze jakiś tydzień temu widziałam sporo gąsienic (wypisz wymaluj zielone gadziny) spuszczające się na niciach z drzew w pobliskim lesie, strącałam wszytskie i unicestwiałam, ale że to las brzozowo-dębowo-olchowy pomyślałam, ze to muszą być jakieś inne cholery...teraz po przeczytaniu postu OldKrakusa mam stracha, ze to się zaczynała inwazja...
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Oldkrakus 13:42, 28 sie 2018


Dołączył: 31 lip 2018
Posty: 20
Toszka napisał(a)
A ja melduję, że po półtora dnia od oprysku Lepinoxem gąsienice pożółkły, wyszczuplały i są nieruchawe...
i tylko OldKrakusie nie mów mi, że w/w buks był po oprysku...

O szybkości i zwinności gąsienic pisałam już wcześniej. Też byłam zadziwiona.



Właściciel buksa nie łykał moich ostrzeżeń i chęci pomocy.
Buks więc nie był pryskany.



Oldkrakus 14:02, 28 sie 2018


Dołączył: 31 lip 2018
Posty: 20

MIKINA34

Myślę,że warto powiesić choć jedną.
Zawsze to ukatrupisz kilku kawalerów gdy się pojawią.
Będziesz miała większą kontrolę nad sytuacją.
Żerowania małych gąsienic prawie nie widać.
Potem tydzień i buksa nie ma.


Co do Twojego spaceru - trudno powiedzieć czy to było "TO".
Aczkolwiek po tym gatunku wszystkiego można się spodziewać.
I nic mnie nie zdziwi .Chyba że gruchnie wieść ,że gąsienice potrafią latać.



anulajda 16:46, 28 sie 2018


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3780
Oldkrakus napisał(a)


Anulo koszt walki fermonowej to nie koszt pułapek ,ale wabików fermonowych.

Sama pułapka to 28 zł. Wabik 10 zł.
Czas działania wabika 4-6 tygodni.
Im goręcej tym wabik działa krócej ( tak myślę )
Przyjąłem schemat - wabik 4 tygodnie. Po 4 tygodniach dokładam świeźy.
Stary być może jeszcze zipie szkoda wyrzucać.
Po 8 tygodniach dokłada świeży ,a najstarszy w kosz.
Powiesiłem 3 pułapki na na początku czerwca ( za późno)
Dwa dni temu jeszcze 2 - razem mam 5szt.
Czyli 50 zł za miesiąc obrony .A jesień zapowiadają ciepłą więc kolejny nalot możliwy.
U mnie nalot jeszcze trwa mniejszy bo mniejszy ,ale jednak
O dziwo bukszpany po jednym oprysku Lepinoxem zdrowe.
Pułapki wiszą na wysokości 2,5 do 3m.
Po obecnym nalocie pozostawię jedną najskuteczniejszą na warcie.
Resztę rozbroję.

4-6 tygodni jak kurz go nie oblepi to ok ale realia są krótsze o wiele
____________________
Ania - anulajda w raju :) ***wizytówka
anulajda 16:58, 28 sie 2018


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3780
Toszka napisał(a)
A ja melduję, że po półtora dnia od oprysku Lepinoxem gąsienice pożółkły, wyszczuplały i są nieruchawe...
i tylko OldKrakusie nie mów mi, że w/w buks był po oprysku...

O szybkości i zwinności gąsienic pisałam już wcześniej. Też byłam zadziwiona.

Jest wiara w Lepinox ja jesze nie mam nowych gąsienic ni ćmy po odkurzaniu buksa z larw i spryskaniem mospilanem w stęźeniu 3g/3l jest cisza i nie ma wylotu ćmy,jak na razie.
____________________
Ania - anulajda w raju :) ***wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies