Oj, dużo masz jeszcze do rozumienia. Rozumiesz kosmos, świat i wszystko, ale nie pojmujesz tego, co pod ziemią. Tak, to właśnie jest przykład, jak nie należy podchodzić do ogrodu. Więc nie pisz o ekologii, bo twój przykład w tym aspekcie jest przeciwieństwem prawidłowego podejścia i uprawy ogrodu.
Plastikowa szmata nie spełnia żadnego zadania, bo to nie jest jej zadanie.
Wyjaśnię dlaczego. Twoje zdanie:
Pozbycie się szmaty spowoduje, że mój trawnik odżyje po całości? Nie wydaje mi się.
Ależ tak, poprawi się. Pozbycie szmaty spowoduje, że w ogrodzie na tej powierzchni zwiększy się ilość mezofauny, mikroorganizmów glebowych, które pewnie nie wiesz, jak niezwykłą rolę stanowią dla naszych ogrodów. To żywa moc planety!
Ale co tam - masz to głęboko gdzieś

Więc przyjmij proszę do siebie te rady jak najlepszą wiedzę, którą badają także naukowcy, my tego nie widzimy. Dopóki tego nie zrozumiesz, daj sobie spokój z fałszywą ekologią i kup nawozy sztuczne, nie udawaj ekologa!
W ogrodzie żyją przeróżne robaki, chrząszcze, głębiej pod ziemią żyją mikroskopije organizmy tzw. mezofauna. Skoczogonki żywią się obumarłymi korzeniami, pozytywnie wpływają na wzrost roślin. Białe skoczogonki transportują strzępki grzybów, to takie podziemne "pszczoły" które zwiększają powierzchnię chłonną korzeni. Jeśli ich nie zabijesz, będzie ich więcej i także wpłyną na jakość trawnika.
Kolejne mikroorganizmy to mechowce - ich miliony w glebie biorą udział w rozkładzie martwej materii. Dżdżownice które też zabijasz szmatą, to takie podziemne koparki, a mechowce to podziemne "silniki". Oba przyczyniają się do tworzenia próchnicy.
Jak poprawić funkcjonowanie ogrodowej fauny? - wzbogacić podłoże w ogrodzie w ściółkę (najlepiej leśną - 4 razy więcej mikroorganizmów niż w ziemi). Inna ściółka, próchnica, kora, liście, skoszona trawa itp. Po 3 latach mezofauna się odnowi, wszystko odżyje w ogrodzie.
Powiem tak: więcej wiemy o wszechświecie niż o głębi ziemi po której stąpamy. Ku przestrodze innym: usuń szmatę i zastosuj ściółkę. Nie zadawaj pytań o ekologię, bo ekologię masz gdzieś pisząc to, co napisałeś. Oglądaj angielskie programy ogrodnicze, słuchaj mądrych ludzi, którzy wiedzą lepiej, naśladuj to co robią. Zrozum przyrodę, jak działa. Jeśli zrozumiałeś co piszę, to dobrze, jeśli nie. nie masz tutaj czego szukać. To co powyżej zapamiętałam z 'Gardeners' World". Ale i bez tego wiem, że szmata szkodzi. Uprawiam ogrody od 47 lat, piszę książki, prowadzę ten portal, wpajając zasady dobrego ogrodnictwa. Tego się ucz.