Eee, bez przesady

Miejsce masz, tylko nie wiadomo ile drzewek wejdzie, chociażby dlatego, że są różne odmiany, różnie przycinane - niektórym drzewom zostawia się duże korony, inne można przycinać mocno.

Musisz się po prostu podpytać kogoś, kto ma drzewa owocowe. Na pewno Pszczelarnia ma sad - kto więcej, nie kojarzę.

No jak to kto? Mazan oczywiście i to do niego, nawet na pw trzeba pytać i prosić o radę. Zapewne i odmiany podpowie i czy mozna brać na karłowych podkładkach.

Właśnie o takiej decyzji wcześniej pisałam. Jakie jabłonie, grusze, śliwy i inne. Trzeba dokonać dobrego wyboru. A skoro jest na forum znawca tematu, to sprawa jest prostsza.

Przyglądam się z ciekawością bo u siebie też planuje warzywniak i sad.

Jak tam plany Aniu?

Aniu, jak tam przygotowywanie ziemi?
Drzewka owocowe już wybrałaś? Ciekawa jestem bardzo, bo w przyszłym roku też będę nad nimi rozmyślać.

Jak Feniks z popiołów wracam z pierwszymi promieniami wiosennego (?) słońca Przez zimę niewiele wymyśliłam poza tym że staramy się o zakup działki i jeśli sprawa zakończy się pomyślnie to cały plan z drzewkami owocowymi, wciskaniem malin itd okaże się nieaktualny. Biorąc pod uwagę że planowałam nieco na wyrost może się to okazać bardzo korzystne dla przestrzeni wokół domu Niestety sprawa zakupu rozstrzygnie się za 4 miesiące, co oznacza że jestem trochę w zawieszeniu.
Póki co mam przyjemną górkę przekompostowanej końskiej kupy i worki z trocinami czekające na pogodę. Tylko mączkę bazaltową muszę jeszcze zamówić.Planujemy sadzić żywopłot od frontu i przeglądam ofertę cisów z lekkim przerażeniem Stać nas najwyżej na takie półmetrowe, chociaż przyznam że nie wiem jak gęsto trzeba je sadzić żeby utworzyły ładną, gęstą ścianę.
W międzyczasie rozplanowuję sobie warzywnik i cieszę się na myśl o pracy w ogrodzie Pozdrawiam wszystkich którzy tu zajrzą

Wani napisał(a)

Planujemy sadzić żywopłot od frontu i przeglądam ofertę cisów z lekkim przerażeniem Stać nas najwyżej na takie półmetrowe, chociaż przyznam że nie wiem jak gęsto trzeba je sadzić żeby utworzyły ładną, gęstą ścianę.

A jakie cisy?
Ja ma na tyłach Hilli, cis ma wymiary 1,7 m x 1 m. Dla mnie to już taki docelowy żywopłot.
Na froncie mam Hicksii, sadzony malutki, może co 40 cm. Przez półtora roku nabrał sporo masy. Uważam, że jest za gęsto posadzony, eM nawet twierdzi, że za jakiś czas powyciągamy co drugiego (żarcik)

Ja bym sadziła co metr - one wcale tak wolno nie rosną
A cis baccata, to chyba jeszcze szerzej ale tego nie mam

Rozmawiałam z panem ze szkółki, będzie miał w kwietniu cisy 09-1m kopane z gruntu, chyba Hicksi. Pan twierdzi żeby sadzić co 40-50 cm.
Zmartwił mnie bo powiedział że jak nie przekopałam jesienią obornika z ziemią to mimo że jest przekompostowany ( on wygląda jak ziemia, nie jak kupa) to może mi spalić rośliny bo obornik powinien przegnić w ziemi...Jeśli to prawda to dałam d...y
Miło Cię widzieć Anbu ładny awatarek

Jeśli obornik wygląda jak ziemia, to uważam, że pan przesadza i nie musisz się tak przejmować