Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mała działka - wielkie nadzieje

Mała działka - wielkie nadzieje

mrokasia 21:15, 07 lut 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Aniu, ja też zaglądam tylko z braku czasu głównie czytam (czasem trochę pobieżnie) te Wasze dłuuugaśne posty . A nie odzywam się bo nie za bardzo umiem planować .
Geranium czyli bodziszka (z niebieskimi kwiatkami, chyba no name jak zwykle ) kupiłam sobie w zeszłym roku pod wpływem Izy i byłam baaaardzo zadowolona. Niby te kwiatuszki takie niepozorne ale aż świeciły w cienistym miejscu. Kwitł długo, aż do pierwszych przymrozków. Zobaczymy jak przeżyje zimę.

A co do żurawek - zwróć uwagę, że te ciemniejsze, bordowe, brązowe odmiany mają tendencję do "ginięcia" na ciemnym tle (ziemi, kory). Ja mam Chocolate Ruffles i ją akurat mogę polecić, ale też trzeba ją rozsądnie umieścić by było widać jej urodę.
Widziałam, że Mary polecała Ci Marmelade - jeśli kolor Ci odpowiada to jest to bardzo ładna, ciekawa odmiana. W zeszłym roku śliczne, duże sadzonki Marmelade miał Szymanowski w Duchnicach.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Tess 21:23, 07 lut 2018


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Ja też jestem. Ale planowanie to moja pięta achillesowa, więc nawet nie próbuję.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Annak 21:38, 07 lut 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Mary napisał(a)

Nie zostałyście same. Cały czas czytam tylko nic mądrego zwykle nie mam do powiedzenia. Nie mam ani jednej róży. Trzcinniki mam dwa, ale małe i zamierzam się ich pozbyć.

Ale za to mogę coś od siebie dodać w sprawie żurawki Marmalade, bo mam jej kilkanaście metrów bieżących
Jedno zdjęcie znajdziesz tu
https://www.ogrodowisko.pl/watek/124-zurawka-heuchera?page=110
Mam je posadzone co 25cm, latem 2016 roku. Zaczęłam chyba od 5 sadzonek, a teraz mam jakieś 70-80. Po zakupie podzieliłam i wsadziłam tyle na ile udało mi się podzielić, a potem, gdy tylko trochę podrosły, dzieliłam największe znowu i przedłużałam rządek.
Marmalade jest bardzo zmienna w barwie. Zmienia się z porami roku i w zależności od światła.
Jeśli chcesz mogę wrzucić w swoim wątku jej zdjęcia z różnych pór roku. Myślę, że u Ciebie będzie jeszcze bardziej wybarwiona niż u mnie.


Marysiu, fajnie, że dałaś znaka, to zawsze podnosi na duchu Obejrzałam zdj żurawki u Ciebie, obejrzałam ich wiele w forumowych ogrodach i w sklepach internetowych i mówiąc szczerze kolory bywają różne, dlatego zależy mi na kupowaniu na żywo, przynajmniej pierwszy raz, gdy nie znam roślin w naturze . Ale napisz mi, proszę, jak ją oceniasz i czy poleciłabyś ją? Chętnie obejrzę u Ciebie, a jak wstawisz to nie będę szukać, bo aktualnie czytam na forum o bylinach, trochę tego jest Mam ostatnio dużo zajęć i czas dla siebie dopiero późnym wieczorem
Pozdrawiam serdecznie, odezwij się czasem, będzie nam raźniej (mi i Ewie)
A dlaczego będziesz pozbywać się trzcinników?
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
JoannA 21:50, 07 lut 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Ja też tu zaglądam ale nie chcę Ci mącić w głowie.
Mam u siebie Marmalade i jestem z niej super zadowolona. Rośnie cały dzień w słońcu, nie przypala jej i super się rozmnaża. Wystarczy oberwać kawałek roślinki, wsadzić do ziemi i podlewać. Z jednej sadzonki mam w tej chwili około 30 sztuk, sporo sadzonek wydałam odwiedzającym ogród. Jak dla mnie jedna z najlepszych żurawek.
Fotki mogę wrzucić u siebie.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Annak 21:59, 07 lut 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
mrokasia napisał(a)
Aniu, ja też zaglądam tylko z braku czasu głównie czytam (czasem trochę pobieżnie) te Wasze dłuuugaśne posty . A nie odzywam się bo nie za bardzo umiem planować .
Geranium czyli bodziszka (z niebieskimi kwiatkami, chyba no name jak zwykle ) kupiłam sobie w zeszłym roku pod wpływem Izy i byłam baaaardzo zadowolona. Niby te kwiatuszki takie niepozorne ale aż świeciły w cienistym miejscu. Kwitł długo, aż do pierwszych przymrozków. Zobaczymy jak przeżyje zimę.

A co do żurawek - zwróć uwagę, że te ciemniejsze, bordowe, brązowe odmiany mają tendencję do "ginięcia" na ciemnym tle (ziemi, kory). Ja mam Chocolate Ruffles i ją akurat mogę polecić, ale też trzeba ją rozsądnie umieścić by było widać jej urodę.
Widziałam, że Mary polecała Ci Marmelade - jeśli kolor Ci odpowiada to jest to bardzo ładna, ciekawa odmiana. W zeszłym roku śliczne, duże sadzonki Marmelade miał Szymanowski w Duchnicach.

Cześć Kasiu,
dzięki za odzew, czasami wystarczy słowo, żeby poczuć czyjeś wsparcie i nabrać nowej energii, szczególnie, że ja poruszam się jak pijane dziecko we mgle i tylko dzięki Ewie światełko widzę
Co do żurawek to tak intuicyjne wybierałam, bo właśnie chciałam, żeby je było widać. Niestety w rzeczywistości żadnych nie widziałam, dlatego bardzo mi zależy na zakupach w sklepach, nie w necie Zdjęcia często nie oddają prawdziwej barwy, a chciałabym uniknąć np. "płonących" czerwonych
pozdrówka, Kasiu i daj znaka od czasu do czasu
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 22:08, 07 lut 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Tess napisał(a)
Ja też jestem. Ale planowanie to moja pięta achillesowa, więc nawet nie próbuję.


Witaj Tess sprawiłyście mi wielką frajdę i gęba mi się śmieje, bo zobaczyłam, że jednak ktoś tu zagląda Dajcie, proszę Ewie chociaż słowo wsparcia, bo ja to już nie wiem, jak jej dziękować za pomoc.
A planować nie musisz, ale możesz dodać coś od siebie do tego, co my (Ewa) planujemy. Zawsze to i Ewie będzie łatwiej, gdy jeszcze ktoś doda coś od siebie, bo ze mnie pomoc żadna Tylko dobrych chęci mi nie brakuje
pozdrawiam i zapraszam chociaż na chwilkę
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
mrokasia 22:12, 07 lut 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Annak napisał(a)

Cześć Kasiu,
dzięki za odzew, czasami wystarczy słowo, żeby poczuć czyjeś wsparcie i nabrać nowej energii, szczególnie, że ja poruszam się jak pijane dziecko we mgle i tylko dzięki Ewie światełko widzę
Co do żurawek to tak intuicyjne wybierałam, bo właśnie chciałam, żeby je było widać. Niestety w rzeczywistości żadnych nie widziałam, dlatego bardzo mi zależy na zakupach w sklepach, nie w necie Zdjęcia często nie oddają prawdziwej barwy, a chciałabym uniknąć np. "płonących" czerwonych
pozdrówka, Kasiu i daj znaka od czasu do czasu


Aniu, będę się odzywać, obiecuję . O ile mnie mój remont nie pochłonie bez reszty .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Annak 22:17, 07 lut 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
JoannA napisał(a)
Ja też tu zaglądam ale nie chcę Ci mącić w głowie.
Mam u siebie Marmalade i jestem z niej super zadowolona. Rośnie cały dzień w słońcu, nie przypala jej i super się rozmnaża. Wystarczy oberwać kawałek roślinki, wsadzić do ziemi i podlewać. Z jednej sadzonki mam w tej chwili około 30 sztuk, sporo sadzonek wydałam odwiedzającym ogród. Jak dla mnie jedna z najlepszych żurawek.
Fotki mogę wrzucić u siebie.

Asiu, napiszę to, co już napisałam Kasi i Tess. Naprawdę bardzo się cieszę, że się odezwałyście, tak trochę weselej mi się zrobiło I wcale mi nie namącisz w głowie, bo w niej nic nie ma Gdyby nie Ewa to sama nic bym nie zrobiła, chociaż dużo czytam, ale to tylko teoria, w realu nie widziałam żadnych z tych roślin, więc takie uwagi, jak ta dzisiejsza Twoja są bardzo cenne. Przynajmniej szybciej się zdecyduję i mniej Ewa będzie miała roboty.
Jeśli możesz wrzucić u siebie te żurawki, to bardzo będę wdzięczna.
pozdrówka i daj znać czasami, że jesteś
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
JoannA 22:20, 07 lut 2018


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Ok
Zaraz wrzucę Aniu.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Mary 22:58, 07 lut 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Annak napisał(a)


Marysiu, fajnie, że dałaś znaka, to zawsze podnosi na duchu Obejrzałam zdj żurawki u Ciebie, obejrzałam ich wiele w forumowych ogrodach i w sklepach internetowych i mówiąc szczerze kolory bywają różne, dlatego zależy mi na kupowaniu na żywo, przynajmniej pierwszy raz, gdy nie znam roślin w naturze . Ale napisz mi, proszę, jak ją oceniasz i czy poleciłabyś ją? Chętnie obejrzę u Ciebie, a jak wstawisz to nie będę szukać, bo aktualnie czytam na forum o bylinach, trochę tego jest Mam ostatnio dużo zajęć i czas dla siebie dopiero późnym wieczorem
Pozdrawiam serdecznie, odezwij się czasem, będzie nam raźniej (mi i Ewie)
A dlaczego będziesz pozbywać się trzcinników?


Ja uwielbiam tę żurawkę. Doskonale się rozmnaża i po prostu bezproblemowa jest. Rośnie szybko, więc może co kilka lat będzie trzeba ją podzielić. Dłużej niż rok mam też Lime Marmalade i Citronelle. Te nie rosną u mnie tak szybko. Citronelle jest śliczna, ale na słońce się nie nadaje.
Marmalade jest jak kameleon. Nawet jak ją zobaczysz w sklepie to i tak u Ciebie może wyglądać inaczej. Wkleję jutro u siebie zdjęcia, żeby to pokazać.

Odnośnie trzcinnika.
Po pierwsze to od razu złapał rdzę i w kolejnym roku złapał ją znowu mimo że robiłam ekologiczne opryski.
Po drugie nie rośnie. W przypadku jednej sztuki to już nawet wiem dlaczego . Pewna szara piękność od sąsiadów uznała, że ta sztuka jest smaczna. A ja tę szarą piękność lubię bardziej niż tego trzcinnika, więc toleruję ten stan.
Po trzecie cały czas mam wątpliwości czy on mi się podoba, a ponieważ nie rośnie, nie jestem w stanie tego stwierdzić.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies