mrokasia
21:15, 07 lut 2018

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Aniu, ja też zaglądam tylko z braku czasu głównie czytam (czasem trochę pobieżnie) te Wasze dłuuugaśne posty
. A nie odzywam się bo nie za bardzo umiem planować
.
Geranium czyli bodziszka (z niebieskimi kwiatkami, chyba no name jak zwykle
) kupiłam sobie w zeszłym roku pod wpływem Izy i byłam baaaardzo zadowolona. Niby te kwiatuszki takie niepozorne ale aż świeciły w cienistym miejscu. Kwitł długo, aż do pierwszych przymrozków. Zobaczymy jak przeżyje zimę.
A co do żurawek - zwróć uwagę, że te ciemniejsze, bordowe, brązowe odmiany mają tendencję do "ginięcia" na ciemnym tle (ziemi, kory). Ja mam Chocolate Ruffles i ją akurat mogę polecić, ale też trzeba ją rozsądnie umieścić by było widać jej urodę.
Widziałam, że Mary polecała Ci Marmelade - jeśli kolor Ci odpowiada to jest to bardzo ładna, ciekawa odmiana. W zeszłym roku śliczne, duże sadzonki Marmelade miał Szymanowski w Duchnicach.


Geranium czyli bodziszka (z niebieskimi kwiatkami, chyba no name jak zwykle

A co do żurawek - zwróć uwagę, że te ciemniejsze, bordowe, brązowe odmiany mają tendencję do "ginięcia" na ciemnym tle (ziemi, kory). Ja mam Chocolate Ruffles i ją akurat mogę polecić, ale też trzeba ją rozsądnie umieścić by było widać jej urodę.
Widziałam, że Mary polecała Ci Marmelade - jeśli kolor Ci odpowiada to jest to bardzo ładna, ciekawa odmiana. W zeszłym roku śliczne, duże sadzonki Marmelade miał Szymanowski w Duchnicach.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy